Elon Musk ogłosił plany Spacex na najbliższe lata. Do końca 2030 rakiety Starship mają wylądować na Marsie.
O kolonizacji Marsa mówi się już coraz częściej. Bez wątpienia, absolutnym liderem w tym wyścigu jest właśnie SpaceX. Jak stwierdził Elon Musk, wyląduje na Marsie zanim europejskie agencje kosmiczne zaczną to w ogóle planować.
Ciężko de facto nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. W porównaniu do działań SpaceX, program kosmiczny Unii Europejskiej wydaje się nieprawdopodobnie ubogi. Dodatkowo, możliwość ponownego używania rakiet firmy Elona Muska dramatycznie zmniejszyła konkurencyjność europejskich usług kosmicznych.
Sprawdź wybrane przez nas fajne gadżety
Jak na razie, rozwój rakiet Starship wydaje się iść w dobrym kierunku. Pomimo tego, że podczas testów lądowania zostały rozbite już aż 3 egzemplarze, firma zabezpieczyła ponad 800 milionów dolarów na dalsze testy.
Elon Musk widzi większy problem w kolonizacji niż w samym lądowaniu na Marsie
Jeśli SpaceX utrzyma obecne tempo, wizja lądowania w 2030 na Marsie jest całkiem realna. Zdaniem Elona Muska problem nie leży jednak w dotarciu na czerwoną planetę, ale w utworzeniu na niej bazy.
Na chwilę obecną wciąż mamy zbyt mało informacji i marsjańskiej atmosferze, promieniowaniu i pogodzie, aby być w stanie zaplanować ze 100% pewnością budowę samowystarczalnej bazy. Bez niej niestety, samo dotarcie człowieka na czerwoną planetę nie będzie wcale tak kluczowym wydarzeniem.
Elon Musk jest jednak dobrej myśli. Jego zdaniem, za jego życia z pewnością na Marsie postawią stopę pierwsi kolonizatorzy. Będą musieli być jednak dosyć odważni, założyciel SpaceX otwarcie mówi ze będą musieli liczyć się ze śmiercią na czerwonej planecie.
Zobacz też:
Inżynier SpaceX skazany – handlował informacjami w dark webie
Co musisz umieć, żeby pracować w SpaceX?
Elon Musk został pozwany. Wszystkiemu winny jest jego Twitter
Źródło: Forbes