Clubhouse niechcący zdradził nową nadchodzącą funkcję. Już wkrótce do aplikacji trafią zwykłe, tekstowe wiadomości.
Clubhouse to bez wątpienia najgłośniejsza aplikacja tego roku. Powstała niemal zupełnie znikąd i w kilka miesięcy osiągnęła olbrzymią popularność. Nic zresztą dziwnego, nie tylko zarejestrowały się w niej sławne osoby, ale sam format był świeży i unikalny.
Zobacz: Telefon 5G – czy warto go kupić?
Jak się okazało, w trakcie pandemii COVID-19 i lockdownu, ludzie zaczęli szukać nieco innych możliwości kontaktu z drugim człowiekiem i substytutów wszystkich wydarzeń na żywo. Moderowane chaty głosowe w Clubhouse okazały się świetnym odpowiednikiem.
Clubhouse musi się stale rozwijać – konkurencja nie śpi
Niestety, bardzo szybko pojawiła się również konkurencja. Swoje tożsame rozwiązania wprowadziła już niemal każda platforma social-media czy nawet niektóre komunikatory. Clubhouse został wiec postawiony w dość trudnej sytuacji: nie ma znaczenia, że to oni jako pierwsi wprowadzili ten format, jeśli inne aplikację zrobią to lepiej i zaoferują większą funkcjonalność. Najwidoczniej, twórcy stwierdzili więc, że czas na zmiany.
Już wkrótce otrzymamy wiec możliwość pisania z innymi użytkownikami na tradycyjnym, znanym nam doskonale z wszystkich innych aplikacji, chacie tekstowym. Co ciekawe, została ona ujawniona zupełnie przez przypadek, firma niechcący wysłała powiadomienia do części użytkowników. Chociaż kto wie, może była to zamierzona promocja?
Chaty tekstowe w Clubhouse mają nazywać się Backchannel i być dostępne dla absolutnie wszystkich użytkowników. Niestety, nie wiemy jeszcze, kiedy nowa funkcja zostanie oficjalnie wdrożona. Firma powstrzymała się jak na razie od jakichkolwiek komentarzy.
Zobacz też:
Instagram Reels nie będzie promował postów z TikToka
Clubhouse jest już dostępny dla każdego w Google Play
Facebook zmienia swoje zasady… przez jednego mema!