Kalifornijski Departament zajmujący się m.in. uczciwym zatrudnieniem, twierdzi że studio Blizzard Entertainment i jego właściciel Activision Blizzard stworzyli kulturę “nieustannego molestowania seksualnego” i dyskryminacji ze względu na płeć.
W nowym pozwie złożonym we wtorek czytamy, że dyrektorzy byli świadomi lub nawet zaangażowani w tego typu praktyki. Po kilku godzinach od ujawnienia pozwu wiele kobiet z firmy poinformowało, że potwierdza zarzuty.
Szczegóły są niepokojące. “Pracownice potwierdziły, że praca dla Pozwanych jest zbliżona do pracy w domu studenckim, co niezmiennie wiąże się z piciem i narażaniem pracownic na molestowanie seksualne bez żadnych konsekwencji. (…) Mężczyźni z dumą wchodzili do pracy na kacu. Podobnie pracownicy płci męskiej grali w gry wideo podczas pracy, przekomarzali się o swoich seksualnych spotkaniach, otwarcie rozmawiali o kobiecych ciałach i żartowali na temat gwałtu”.
Activision Blizzard – co z wami nie tak!?
Kobiety były także poddawane licznym komentarzom i zalotom seksualnym, obmacywaniu i niechcianemu fizycznemu dotykaniu oraz innym formom nękania. “Pracownica zauważyła, że przypadkowi pracownicy płci męskiej podchodzili do niej w miejscu pracy i komentowali jej piersi. (…) Pracownice pracujące dla zespołu World of Warcraft zauważyły, że pracownicy płci męskiej i przełożeni uderzali ich, wygłaszali obraźliwe komentarze na temat gwałtu i w inny sposób angażowali się w poniżające zachowania”.
Co ważne, zachowanie to było znane przełożonym. W firmie dochodziło i dochodzi do bardzo prostackich zachowań, kiedy np. jeden z przełożonych otwarcie zachęcał podwładnego do “kupienia” prostytutki w celu wyleczenia się ze złego nastroju.
Ranking: Monitor gamingowy do 1500 zł
Zarzuty zostały skierowane przeciwko m.in. prezesowi Blizzarda, J. Allen Brackowi, czy dyrektorowi kreatywnemu World of Warcraft, Aleksowi Afrasiabiemu. Czytamy min., że Afrasiabi “otrzymał pozwolenie na angażowanie się w rażące molestowanie seksualne z niewielkimi lub żadnymi konsekwencjami. Podczas imprezy firmowej uderzał do pracownic, mówiąc, że chce się z nimi ożenić, próbując je pocałować”. Było to widoczne dla innych pracowników płci męskiej, w tym przełożonych, którzy musieli interweniować i odciągnąć go od pracownic.
Całość domniemanego molestowania seksualnego znajduje się na szczycie zarzutów o dyskryminację, takich jak odmowa promowania kobiet. “(…) Kierownik skomentował, że nie mogą ryzykować awansu danej kobiety, ponieważ ta może zajść w ciążę i polubić bycie mamą” – czytamy w jednym z zarzutów.
Praca w branży gamingowej czy technologicznej od lat kojarzy się z pracą dla mężczyzn, ale niestety często niedojrzałych. Z tego powodu wiele kobiet ciągle unika szukania pracy w takich miejscach – nie dlatego, że nie potrafią programować czy tworzyć gier. Po prostu nie chcą pracować w takim środowisku, co nas nie dziwi.
Miejmy nadzieję, że Blizzard przegra ten pozew i kobiety, które doświadczyły molestowania, otrzymają odpowiednią rekompensatę.
Zobacz też:
Większość przychodów Activision Blizzard pochodzi z mikrotransakcji. Przełom w branży?
BlizzCon 2021 został odwołany, odbędzie się dopiero w 2022
Źródło: The Verge.com