Mastercard ogłosiło, że w 2024 rozpocznie wycofywanie pasków magnetycznych z nowych kart płatniczych. Twierdzą, że technologia jest już zbyt przestarzała.
Kiedy ostatnio zdarzyło wam się zapłacić w sklepie przy pomocy paska magnetycznego w waszej karcie? Cóż, no właśnie – raczej nie korzystamy już z tego typu rozwiązania. W zdecydowanej większości przypadków zapłacimy albo zbliżeniowo, albo za pomocą chipu wbudowanego w naszą kartę.
Mastercard ma bardzo podobne przemyślenia na ten temat. Ich zdaniem, pasek magnetyczny to bardzo przestarzała i zupełnie już nieużywana przez użytkowników technologia. Planują więc pozbyć się jej, kiedy tylko będzie to już prawnie możliwe.
Zobacz: Internet Security – najlepsze pakiety
Mastercard porzuci paski magnetyczne, kiedy tylko będzie to już możliwe
Jak się okazuje, pasek magnetyczny jest dalej prawnie wymagany w każdej karcie płatniczej. Na szczęście, przepisy już wkrótce się zmienią. Unia Europejska przestanie ich wymagać już w 2024 roku. USA (jak zawsze dość mocno opóźnione w kwestiach płatności) dopiero w 2027. Mastercard ogłosiło, że nie planuje czekać ani dnia dłużej i zrezygnują z pasków w momencie, kiedy tylko będzie to możliwe.
Czy decyzja jest jednak słuszna? Statystyki są w tej kwestii bardzo jasne: jak najbardziej. Obecnie, już tylko ułamek użytkowników w UE i USA korzysta z pasków magnetycznych. Aż 45% wszystkich transakcji odbywa się w pełni bezdotykowo, niemal cała reszta opiera się na chipach.
Być może, będzie to również dobra okazja dla Mastercard na wdrożenie naszego rodzimego systemu BLIK. Od ponad roku są pełnoprawnym udziałowcem, posiadającym 1/7 udziałów w firmie.
Zobacz też:
Mastercard stworzy system płatności 5G razem z Verizonem
Dark web: konto Gmail ma większą wartość niż konto bankowe
Visa będzie obsługiwała płatności kryptowalutami