Twitter rozpoczął testy zupełnie nowej funkcji. Zaczęli oznaczać konta i posty tworzone przez boty.
W dzisiejszych czasach, dużo treści w Internecie jest już tworzone przez zautomatyzowane oprogramowanie. Weźmy chociażby dowolny chat ze wsparciem technicznym na wielu stronach. Zanim dojdziemy do żywego człowieka, musimy porozmawiać przez pewien czas z botem. Podobnie sprawa wygląda na Twitterze – nie każdy wpis stworzył człowiek.
Zdaniem władz serwisu, skala zjawiska jest już na tyle duża, że trzeba było podjąć specjalne kroki. Użytkownicy muszą wiedzieć, czy dana treść była generowana automatycznie, czy jednak napisał ją człowiek. Twitter zaczął więc oznaczać specjalną etykietą konta prowadzone przez boty.
Twitter chce przy okazji promować “dobre boty”
Lepsze poinformowanie użytkowników to jednak tylko jedna rzecz. Równocześnie, Twitter chce, aby tzw. „dobre boty” były bardziej transparentne i wiarygodne. Na etykiecie znajdziemy więc również link prowadzący do profilu ich twórcy. Czym jednak w ogóle są dobre boty?
Zobacz: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele
W dużej mierze chodzi tutaj o konta, które codziennie publikują zautomatyzowaną, ale bardzo przydatną treść. Świetnym przykładem jest tutaj prognoza pogody – bot pobiera informacje z Internetu, wkleja je w szablon i codziennie o 6 rano poinformuje nas czy warto dzisiaj zabrać parasol. Przyznacie, że to faktycznie całkiem dobry bot.
Jak na razie, specjalną etykietę dostało tylko 500 botów w ramach pierwszej fali testów. Twitter zastrzega jednak, że do końca roku z pewnością otrzymają ją już wszystkie zautomatyzowane konta. No, a przynajmniej te, które udało się wykryć.
Zobacz też:
Twitter prezentuje Communities, czyli nowe grupy tematyczne
Valve od prawie roku nie radzi sobie z botami w Team Fortress 2
Twitter umożliwi nam przesłanie napiwków w Bitcoinach