• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Apple ma problem z kontrolą jakości. Pierwsi użytkownicy telefonu iPhone 15 skarżą się na liczne defekty.

Za nami premiera nowego flagowca od Apple, czyli modelu iPhone 15. Jak się okazuje, nie odbyła się ona niestety bez kilku problemów. Mnóstwo użytkowników z całego świata skarży się na defekty i wady konstrukcyjne. Wygląda na to, że Apple pominęło kontrolę jakości bądź potraktowali ją bardzo po macoszemu.

O jakich błędach mówimy? Cóż, zacznijmy od tego, że wielu kupujących otrzymało telefony z obtartą i obitą obudową. Co więcej, niektórzy otrzymali też egzemplarze z porysowanym ekranem bądź z mocno zarysowanym szkłem aparatu. Jak przeszło to przez kontrolę jakości? Cóż, tego niestety nie wiadomo. Co jednak ciekawe, to najmniejsze z problemów, które zgłaszali użytkownicy.

Znacznie gorzej wygląda sprawa z kurzem pod szkłem w aparacie. Przede wszystkim, psują on dość mocno zdjęcia. Po drugie, nie da się wyczyścić tego żadnymi domowymi metodami. Potrzebny będzie profesjonalny warsztat wyposażony w komorę bezpyłową. A to już naprawdę spore koszty i zdecydowanie nie coś na co liczy osoba kupująca model premium od renomowanego producenta.

Jak na razie nie wiadomo czy wszystkie smartfony mogą być dotknięte problemem. Informatorzy wskazują, że defekty pojawiły się w modelach na rynek europejski, amerykański oraz chiński, co nie wróży zbyt dobrze. Z pewnością w najbliższych dniach poznamy więcej informacji oraz być może otrzymamy oficjalne oświadczenie od Apple.

Zobacz też:
iPhone 15 z USB-C? Tak, ale z absurdalnie wręcz przestarzałym
iPhone 15 – znamy już całą specyfikację i polskie ceny!
Vision Pro, czyli gogle od Apple kupimy tylko z kwitkiem od lekarza?

Oceń ten post