• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Motorola prezentuje zupełną nowość – ich najnowszy smartfon owiniemy sobie wokół nadgarstka.

W jakim kierunku będzie ewoluowała branża smartfonów? Otrzymamy coraz większe, składane ekrany? Może to miniaturyzacja będzie nowym trendem? A może większa integracja z wearables? Motorola stwierdziła, że żaden z tych kierunków im się nie podoba – zamiast tego stworzyli pół telefon pół bransoletkę.

Ich najnowszy koncept (bo nie jest to jeszcze gotowy produkt) wyposażony jest w elastyczny wyświetlacz pOLED FHD+, który możemy swobodnie wyginać. Oczywiście, dodatkowo mamy też elastyczną obudowę, co sprawie, że ewentualna nowa Motorola to bardzo ciekawy smartfon. Owiniemy go na nadgarstku, zegniemy i postawimy na biurku, zaczepimy o kołnierz koszuli – możliwości są nieograniczone.

Sprawdź: Składany smartfon – czy warto go kupić?

Niestety, o prototypie nie wiemy zbyt wiele, poza tym, że ma 6,9” przekątnej ekranu oraz działa na systemie Android, specyfikacja jest jak na razie zagadką. Podobnie jak to, czy w ogóle trafi na rynek, a jeśli tak to, kiedy. Oczywiście, to nie pierwszy raz, kiedy firma eksperymentuje z dziwnymi wyświetlaczami. Problem w tym, że te produkty zwykle nie trafiają do sprzedaży.

W przypadku Motoroli może być jednak inaczej. Nie jest to koncept samego wyświetlacza, a gotowego, działającego telefonu. Sugeruje to, że prace są na świetnym poziomie zaawansowania. Gdyby ktoś chciałby wycofać się z projektu, to zrobiłby to znacznie wcześniej. Kto wie, może premiera będzie już całkiem niedługo? Niemniej, na pewno nie odbędzie się w tym roku.

Zobacz też:
Motorola Razr 40 i 40 Ultra oficjalnie! Jest sporo zaskoczeń
vivo wycofuje się z Polski! Oppo zostanie jednak u nas na dłużej
Motorola Razr trafia do Polski – znamy cenę i datę premiery!

Oceń ten post