Apple ma olbrzymi problem. Przewidywana sprzedaż iPhone’ów w Chinach jest znacznie niższa niż wcześniejsze prognozy.
Wygląda na to, że Apple może szykować się na zaskakująco chude lata i w końcu dosięgnęła ich niekorzystna polityka. Jak zapewne wiecie, USA nałożyło na Chiny spore sankcje, które bardzo zabolały Huawei. Chiny długo pozostawały spokojne, ale ostatnio zaczęły sporą kampanię przeciwko Apple. Nikt nie ukrywa, że to działanie odwetowe.
Dobrze dozowana propaganda w połączeniu z bardzo udanym rokiem dla rodzimych marek sprawiła, że w Chińczycy nie chcą już aż tak chętnie sięgać po iPhone’y. Zadziałał tutaj patriotyzm gospodarczy oraz fakt, że w modzie są składane smartfony. Tim Cook wydał oświadczenie, w którym wyraźnie zaznaczył, że sprzedaż spadła w tym kraju jednocyfrowo.
Sprawdź: Ukryte funkcje iOS – najlepsze triki
Jak przekłada się to na dolary? Apple rozminie się o 5, może nawet 6 miliardów dolarów z przewidywaniami analityków. Chiny to potężny rynek a iPhone sprzedawał się na nim zawsze wręcz rewelacyjnie. To naprawdę duży cios dla firmy. W dodatku nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała się szybko poprawić.
Przewidywania mówiły o tym, że Apple zarobi w drugim kwartale około 96 miliardów, z czego 51 będą stanowić iPhone’y. Rzeczywistość wskazuje jednak raczej na 90 miliardów i około 46 miliardów z iPhone’ów. Jak widać, Chiny to naprawdę olbrzymi rynek, na którego utratę firma nie może sobie pozwolić. Problem w tym, że nie bardzo wiadomo, jak mogą o niego walczyć.
Zobacz też:
Chiny zakazują użytkowania iPhone przez pracowników rządowych
TSMC: Chiny rozważają zajęcie i nacjonalizację firmy?
App Store z sideloadingiem? Apple ugięło się pod presją UE