Tesla wprowadzi robotaksówki? Tak przynajmniej twierdzi Elon Musk, ale to by w to jeszcze wierzył.
Elon Musk zapowiedział na Twitterze (przepraszam, raczej na portalu X znanym dawniej jako Twitter), że prezentacja robotaksówek Tesli odbędzie się 8 sierpnia, co według niego jest krokiem w kierunku wprowadzenia ich na rynek wkrótce. Informacja ta pojawia się w kontekście rzekomego zaniechania przez Teslę planów dotyczących taniego elektrycznego pojazdu, co wciąż brzmi jak oksymoron.
Sprawdź: Jak podłączyć wideorejestrator samochodowy? Najlepsze i sprawdzone sposoby
Bardzo tanio nie będzie, ale cena ma być bardziej atrakcyjna. Musk podczas ostatniego briefingu dotyczącego wyników finansowych zadeklarował, że nowa generacja pojazdów elektrycznych zostanie wyprodukowana dopiero pod koniec 2025 roku, być może w cenie około 25 000 dolarów. Jak na Teslę to faktycznie bardzo tanie pojazdy, ale Chińska, coraz dotkliwsza, konkurencja zbliża się już do 10 tysięcy dolarów.
Musk od kilku lat wspominał o koncepcji robotaksówek, zapowiadając ich masową produkcję w 2024 roku. Podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników finansowych za 2022 rok Musk opisał je jako “bardzo potężny produkt. Zapowiedział też, że będą one produkowane bez kierownicy i pedałów, z dodatkowymi innowacjami. Oczywiście wiadomo już, że większość zapowiedzi należy włożyć między bajki. Realnie, Tesla wprowadzi na rynek tanie samochody elektryczne, ale na brak kierownicy czy inne funkcje nie mamy co liczyć. Niemal na pewno będą to auta, które prowadzić będzie zwykły kierowca. Regulacje i przepisy nie pozwolą jak na razie na autonomiczne pojazdy.
Zobacz też:
Tesla zaoferuje w Chinach pożyczki na zerowy procent
Elon Musk chce zatrzymać rozwój sztucznej inteligencji
Samochody elektryczne wyprzedziły diesle w UE