• Ostatnia modyfikacja artykułu:11 godzin temu

Microsoft popsuł kolejną aktualizację. Tym razem Windows 11 zyskał nowe problemy z odtwarzaniem wideo.

Wrześniowa aktualizacja systemu Windows 11 oznaczona numerem 24H2 (KB5065426) przyniosła użytkownikom nieoczekiwane problemy. Jak potwierdził Microsoft, część aplikacji multimedialnych korzystających z mechanizmów ochrony praw autorskich przestała działać poprawnie. Najczęściej zgłaszane są kłopoty z odtwarzaniem treści DRM w programach obsługujących telewizję cyfrową oraz w aplikacjach do płyt Blu-ray i DVD. W praktyce oznacza to przerwy w odtwarzaniu, komunikaty o błędach licencyjnych, zawieszanie się programów, a niekiedy nawet czarne ekrany. Co ważne, serwisy streamingowe działają bez zakłóceń.

Sprawdź: Najlepsze telewizory 43 cale – jaki wybrać?

Enhanced Video Renderer to rozwiązanie wprowadzone w czasach, gdy fizyczne nośniki były głównym źródłem filmów i muzyki. Technologia ta współpracuje z Media Foundation i DirectShow, zapewniając bezpieczne renderowanie obrazu oraz zgodność z wymogami licencyjnymi. Choć jego rolę w nowych wersjach Windows przejął Simple Video Renderer (SVR), wiele starszych aplikacji wciąż bazuje właśnie na EVR.

Na szczęście zakres problemu nie jest szeroki, bo popularność płyt Blu-ray i DVD od lat maleje. Dla użytkowników, którzy nadal korzystają z fizycznych nośników lub odbiorników telewizji cyfrowej, błąd jest jednak znaczący – uniemożliwia dostęp do legalnie zakupionych treści.

Microsoft na razie nie przygotował obejścia ani tymczasowego rozwiązania. Firma zaleca wstrzymanie instalacji problematycznej aktualizacji i czekanie na poprawkę. Informacje o błędzie zostały już opublikowane w oficjalnym serwisie dotyczącym kondycji systemu Windows, a prace nad naprawą trwają.

Zobacz też:
Microsoft prezentuje Gaming Copilot – AI dla graczy.
Windows 11 wciąż przegrywa z Windowsem 10.
Windows 11 traci użytkowników, a dziesiątka rośnie w siłę.

Oceń ten post