• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Kolejna konferencja Apple – kolejne nowości na rynku. Tym razem, Apple pokazało nam nowego iPhone’a SE, iPada Air, komputer Mac Studio i nowy procesor!

Mamy za sobą kolejne święto dla miłośników „sprzętu z jabłuszkiem”. Konferencja Apple Peak Performance przyniosła nam sporo ciekawych nowości, ale pozostawiła też lekki niedosyt. Być może to narzekanie, ale zabrakło czegoś wywołującego prawdziwy efekt wow. Mimo wszystko, było naprawdę nieźle.

iPhone SE 2022

konferencja apple iphone se

Coś na co czekaliśmy wszyscy, to bez wątpienia nowy iPhone. Konferencja Apple nie może odbyć się bez prezentacji nowego telefonu. Tym razem, nie do końca mówimy jednak o nowym produkcie. iPhone SE 2022 to po prostu odświeżona wersja dobrze znanego nam modelu przed 8 lat! Design to prawdziwy powrót do przeszłości. Mamy nawet klasyczny przycisk home pod ekranem.

Największa zmiana? Flagowy procesor Apple A15 Bionic i pełne wsparcie dla łączności 5G. Do tego mamy wytrzymałe szkło Gorilla Glass i niezbyt ciekawy akumulator.

Ciekawe są natomiast ceny. Za model z 64 GB pamięci wbudowanej zapłacimy tylko 2299 złotych. Wersja 128 GB to już koszt 2549 zł, a 256 GB to 3049 zł. To najtańszy nowy iPhone od 8 lat!

Konferencja Apple – nie zabrakło nowego iPada

ipad air

Skoro był iPhone to musi być i iPad. Tym razem nie mówimy jednak o reedycji starego urządzenia, a o zupełnie nowym modelu z serii Air. Największe zaskoczenie? Szybki port USB-C! Oprócz tego, mamy też tutaj niezwykle wydajny procesor Apple M1 znany doskonale z MacBooków.

Apple zmieniło też nieco aparat przedni i dodało modem 5G. W dodatku, nie jest wcale jakoś absurdalnie drogo – zapłacimy za niego około 2700 złotych w przeliczeniu. Oczywiście w najtańszej wersji.

Mac Studio

konferencja apple - mac studio

Apple pokazało nam również sprzęt z nieco wyższej półki cenowej. Mac Studio to prawdopodobnie najwydajniejszy komputer ich produkcji – zostawia Maca Pro bardzo daleko w tyle. Mamy tutaj dysk SSD o pojemności do 8 TB i 128 GB pamięci RAM!

Apple zmodyfikowało dodatkowo system chłodzenia i zadbało o możliwość obsługi aż 5 monitorów na raz. To zdecydowanie sprzęt dla profesjonalistów. Zależnie od konfiguracji, będzie kosztować od 1999 dolarów do nawet czterech tysięcy. Jeśli postawimy jednak na dodatkowe opcje i oprogramowanie, to rachunek może wzrosnąć nawet do 28 tysięcy złotych!

Jest i nowy procesor – M1 Ultra

M1 ultra

Co takiego może mieć nowy Mac za cztery tysiące dolarów? Oczywiście, że zupełnie nowy procesor M1 Ultra. Będzie to najwydajniejszy układ produkcji Apple z 16 rdzeniami CPU i 64 rdzeniami graficznymi. Nowość nie jest jednak aż tak imponująca – można powiedzieć, że jest to po prostu połączenie dwóch procesorów M1 Max. Nie możemy doczekać się jednak pierwszych testów wydajności.

Zobacz też:
Apple całkowicie wstrzymuje sprzedaż swoich produktów w Rosji
Apple szykuje system operacyjny do okularów AR – realityOS
iPhone 14 będzie pozbawiony bardzo ważnej funkcji?

Oceń ten post