• Ostatnia modyfikacja artykułu:8 miesięcy temu

Airbnb nareszcie bierze się na poważniej za prywatność użytkowników. Tym razem wprowadzają zakaz kamer monitoringu w wynajmowanych nieruchomościach.

Airbnb, ogłosiła zakaz używania kamer monitorujących wewnętrznych (zewnętrzny monitoring wciąż jest w porządku) w obiektach wynajmowanych. Decyzja ta ma na celu podkreślenie priorytetowego traktowania prywatności klientów. Gospodarze mają czas do 30 kwietnia 2024 roku, aby usunąć wszelkie kamery bezpieczeństwa z wynajmowanych nieruchomości, niezależnie od ich lokalizacji i przeznaczenia.

Wcześniej, gospodarze mieli możliwość umieszczania kamer w “przestrzeniach wspólnych”, takich jak korytarze, salony, przedpokoje i kuchnie. Kamery w łazienkach i sypialniach były zabronione z oczywistych powodów, a także niedozwolone były kamery ukryte. Monitoring wideo musiał być jawny i ujawniony w ogłoszeniu wynajmu. Jednak nowa polityka całkowicie zakazuje stosowania kamer wewnętrznych, pozwalając jedynie na kamery zewnętrzne, które muszą być skierowane w stronę przeciwną do okien.

Sprawdź: Jaka kamera internetowa – najlepsze modele na home office

Zmiany w polityce wynikają z rosnącej liczby skarg klientów dotyczących ukrytych kamer w wynajmowanych przez nich nieruchomościach, w tym także w obszarach sypialnych, na co zawsze zabraniały przepisy. Do tej pory firma utrzymywała, że ​​niewiele może zrobić w sprawie ukrytego nadzoru – jak widać mogą znacznie więcej niż twierdzili na początku.

Polityka ta stawia również pytanie o egzekwowanie. Jak Airbnb może kontrolować miliony wynajmowanych nieruchomości w setkach krajów? To duże wyzwanie nawet dla największych korporacji. Prawdopodobnie będą musieli opierać się po prostu na skargach i zdjęciach od niezadowolonych klientów – innego sposobu raczej nie ma.

Zobacz też:
Airbnb nareszcie pokaże nam prawdziwe ceny
Kamera IP – jak wybrać najlepszą? Polecane modele
Airbnb udostępni afgańskim uchodźcom 20 tysięcy mieszkań

Oceń ten post