Wiecie jaka jest największa przeszkoda dla dostawców? Oczywiście, są to zamknięte drzwi. Amazon zapłaci więc aż 100 dolarów, za klucze do naszego mieszkania.
No dobrze, może odrobinę przesadziliśmy i problem jest nieco bardziej złożony. Amazon Key for Business to specjalna usługa promowana przez giganta e-commerce. Wszystko po to, żeby jeszcze bardziej przyspieszyć swoje dostawy i zmaksymalizować efektywność pracy dostawców.
Nie musimy jednak oddawać Amazonowi naszych fizycznych kluczy. Key for Business to dodatkowy zamek, specjalnie dla dostawców. Firma po prostu instaluje go w już istniejących drzwiach. Oczywiście cały system nie dotyczy raczej prywatnych domów, a całych bloków mieszkalnych. Można użyć go wszędzie tam, gdzie drzwi otwierają się na zamek magnetyczny (czyli w 99,9% domofonów).
Zobacz: Smart home – jaki system wybrać?
Amazon zdecydowanie chce zamontować Key For Business wszędzie tam, gdzie będzie to tylko możliwe. Cały montaż jest w 100% darmowy. W dodatku, lokatorzy bloku mogą liczyć na bardzo przyjemne bonusy – aż do stu dolarów w formie karty podarunkowej.
Amazon przy okazji, zapewnia sobie bardzo wygodny monopol
Bez wątpienia, cały system na jeszcze jedno ważne zadanie, poza zwiększeniem dostawcom wygody. Administracja budynku, która zgodzi się na Key For Business, raczej nie zgodzi się na montaż kolejnych tego typu urządzeń. W dodatku, byłoby to technicznie dość skomplikowane i kosztowne. Mieszkańcy bloku siłą rzeczy będą więc częściej wybierali Amazon – przecież to właśnie on dostarczy im zamówienie najszybciej jak to tylko możliwe.
Czy sto dolarów i darmowa instalacja to wystarczająco dużo, żeby oddać firmie klucze do mieszkania? Cóż, niestety tego nie wiemy. Amazon odmówił jakiegokolwiek komentarza na temat tego, ile budynków zdecydowało się już na Key For Business.
Zobacz też:
Amazon banuje wszystkie konta NSO Group, twórców spyware’a Pegasus
Metro Goldwyn Mayer nie zostanie sprzedane Amazonowi?
Jeff Bezos nie jest już CEO Amazona. Co dalej z jego karierą?
