Wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA wywołuje skutki nie tylko polityczne. Bitcoin osiągnął rekordowy kurs.
Bitcoin, pierwsza i najbardziej rozpoznawalna kryptowaluta, został wprowadzony w 2009 roku jako alternatywa dla tradycyjnych walut i bankowości. Szybko stał się też przełomem technologicznym dzięki blockchainowi, który dziś znajduje szerokie zastosowanie, na przykład w finansach czy kryptografii. Od dawna jest więc uznawany za tę główną i najważniejszą kryptowalutę, której kurs najmocniej reaguje na światowe wydarzenia.
Aktualne rekordowe wzrosty na rynku kryptowalut to odpowiedź na wyniki amerykańskich wyborów prezydenckich. Kurs Bitcoina znacznie wzrósł po pojawieniu się wstępnych prognoz wskazujących na zwycięstwo Trumpa, który w trakcie kampanii zapowiadał, że uczyni Stany Zjednoczone światowym centrum technologii kryptowalutowych. Czy warto brać to na poważnie? Cóż inwestorzy wzięli.
Sprawdź: Ranking portfeli kryptowalut
W efekcie 6 listopada Bitcoin przekroczył wartość 76 tysięcy dolarów, osiągając nowy rekord. Obecnie cena lekko spadła i oscyluje wokół 75 tysięcy dolarów. Na wzrostach skorzystały także inne kryptowaluty, takie jak Ethereum, Tether czy Solana, ale tutaj nie padły żadne rekordy. W górę o prawie 30% wystrzelił też uwielbiany przez Elona Muska Dogecoin. Pozostaje oczywiście ważne pytanie czy jest to chwilowe wystrzelenie w górę czy też może kurs się jednak utrzyma.
Efekt wyborów jest widoczny także na giełdzie, gdzie zyskują akcje największych firm technologicznych. Wzrost cen zanotowały m.in. Microsoft, Nvidia oraz Tesla. No i czystym przypadkiem firmy zajmujące się prywatnym więziennictwem w USA, kto by się spodziewał.
Zobacz też:
McDonald’s – pierwsza restauracja w Europie akceptuje Bitcoina
Kryptowaluty były nielegalnie wydobywane w Naczelnym Sądzie Administracyjnym!
Bitmain zwalnia pracowników – koparki kryptowalut sprzedają się fatalnie