Wygląda na to, że może czekać nas dość spory przełom w energetyce. Były inżynier SpaceX zaprezentował właśnie bardzo wczesny prototyp atomowego minireaktora.
Bez wątpienia, czysta energia jest obecnie najbardziej pożądaną rzeczą w niemal każdej branży. Już dobrą dekadę temu stały się jasne dwie rzeczy: paliwa kopalne trują naszą planetę i w dodatku powoli się kończą. Konieczne są więc alternatywne źródła energii.
Firma Radiant, założona przez byłego inżyniera SpaceX zaprezentowała właśnie bardzo wczesny i jeszcze nie do końca działający prototyp nowego produktu. Chcą stworzyć przenośny, miniaturowy reaktor atomowy. Wbrew pozorom, są już naprawdę blisko realizacji swojego celu.
Byli inżynierowie SpaceX założyli własny startup – Radiant
Radiant to startup stworzony przez grupę byłych inżynierów SpaceX. Na początku celem firmy było stworzenie źródeł energii, które mogłyby przydać się przy ewentualnych dłuższych załogowych misjach na Marsa. Szybko okazało się jednak, że jak na razie to właśnie Ziemia potrzebuje takich technologii.
Ich minireaktor ma docelowo być w stanie wytwarzać 1 MW mocy przez okres około 8 lat. Teoretycznie pozwoliłoby to zapewnić zasilanie dla około 1000 gospodarstw domowych przez cały ten czas. Całość jest w dodatku na tyle mała, że można transportować go nawet samolotem. Nietrudno się domyślić jak duże możliwości niesie to ze sobą.
Radiant jak na razie zebrało już ponad półtora miliona dolarów dofinansowania od prywatnych inwestorów. Udało im się podpisać też umowę z Batelle Energy Aliance na przetestowanie ich produktów w narodowym laboratorium w Idaho.
Zobacz też:
SpaceX wystrzeli już dzisiaj w kosmos cywilną misję Inspiration 4
Volvo stworzyło pierwszy na świecie pojazd z zielonej stali
Earth 300 – naukowy superjacht z napędem jądrowym