Cineworld, czyli właściciel kin Cinema City szykuje się do ogłoszenia upadłości. Ich długi przekraczają już 4 miliardy funtów.
Ostatnimi czasy kina przeżywały prawdziwy kryzys. Pandemia COVID-19 bardzo intensywnie dotknęła tę branże. Przez lockdown obroty spadły niemalże do zera – nie mogliśmy przecież wyjść ze znajomymi do kina. Niestety, skutki pandemii okazały się o wiele bardziej długofalowe. Konsumenci niejako odzwyczaili się od kin. Znacznie wygodnie jest przecież obejrzeć film w zaciszu własnego domu.
Niestety, wygląda na to, że niektóre firmy nie przetrwały całego kryzysu. Cineworld, czyli druga pod względem wielkości sieć kin szykuje się do ogłoszenia bankructwa. Przez pandemię zostali zmuszeni do zaciągnięcia długu wysokości 4 miliardów funtów brytyjskich. Firma na tę chwilę nie widzi żadnej możliwości odbudowania się finansowo.
Sprawdź: Telewizor 43 cale – najlepsze modele
Wyraźnie widać też, że inwestorzy są już przekonani co do upadku firmy. Ich wycena na giełdzie spadła o 95% w stosunku do wyniku z sierpnia 2021 roku. Tak naprawdę, Cineworld jest już bankrutem, muszą jedynie to oficjalnie ogłosić.
Pozostaje zatem ważne pytanie: co stanie się z kinami Cinema City w Polsce? Na tę chwilę bardzo ciężko to stwierdzić. Należy mieć jednak na uwadze, że przynajmniej część z nich będzie zmuszona się zamknąć. Wątpliwe, aby pojawił się kupiec mający ochotę na przejęcie całej sieci. Bankructwo Cineworld wyraźnie pokazało, że nie jest to już najbardziej przyszłościowy biznes.
Zobacz też:
Jak podłączyć kino domowe? Rady i wskazówki
Metro Goldwyn Mayer zostało oficjalnie przejęte przez Amazona
HBO Max już wkrótce zniknie z rynku – to koniec platformy