• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 lata temu

Gabe Newell, właściciel firmy Valve zapowiedział, że być może Steam trafi już wkrótce na konsole. Oczywiście, to dalej nic pewnego.

W zeszły poniedziałek, Gabe Newell spotkał się ze studentami uczelni Sancta Maria w Auckland w Nowej Zelandii, gdzie wygłosił prelekcję o branży gier wideo. Oczywiście, po samym wykładzie przyszła pora na serię pytań i odpowiedzi.

Jedno z nich okazało się szczególnie interesujące. Pewien student zapytał twórcę platformy Steam o to, czy trafi ona kiedyś również na konsole, czy może pozostanie dostępna już zawsze jedynie na komputerach. Oczywiście nikt nie oczekiwał, że CEO Valve zdradzi studentom olbrzymie tajemnice handlowe, niemniej odpowiedź była dość ciekawa:

Zobacz: Monitor gamingowy 4K – najlepsze modele

Dowiesz się o tym wszystkim już na koniec tego roku. W dodatku nie będzie to odpowiedź, której mógłbyś się spodziewać.

Skąd o tym wszystkim wiemy? Pewien anonimowy student nagrał całe spotkanie i udostępnił je w serwisie Reddit. Sama wypowiedź Gabe’a Newella jest co prawda bardzo enigmatyczna, ale wyraźnie sugeruje, że coś może być na rzeczy, prawda?

Nie ukrywajmy, możliwość przeniesienia na konsole swoich wszystkich (a nawet wybranych) tytułów z biblioteki Steam byłaby dla wszystkich graczy olbrzymim świętem. Niemniej, musimy liczyć się z tym, że stworzenie emulatora systemu Windows na konsole jest niesamowicie trudnym zadaniem. A wydaje się, że byłby on konieczny do działania platformy Steam – to łatwiejsze niż przeniesienie wszystkich gier.

Oczywiście, zamiast tego, możemy po prostu otrzymać możliwość streamowania gier z naszego komputera na konsole. Tutaj jednak sporą przeszkodą mogłyby się okazać same kontrolery. W każdym razie, nie możemy doczekać się już końca roku i oficjalnej wiadomości. Oby nie była rozczarowaniem.

Zobacz też:
Steam Link przemienia MacBooki w komputery gamingowe
Steam wprowadza obsługę kontrolera PS5 DualSense
Valve wprowadzi do CS:GO narzędzie do analizowania gier

Oceń ten post