HP oferowało promocję: kup drukarkę i przez cały czas, gdy będziesz jej używać, możesz drukować za darmo. Teraz jednak okazuje się, że firma zmienia zdanie i wprowadza abonament miesięczny na atrament.
Firma jest aktualnie pod ostrzałem zirytowanych konsumentów i mediów. Nie tylko kończy obietnicę bezpłatnego atramentu przez całe życie zakupionej drukarki, ale też automatycznie rejestruje dotychczasowych klientów do planu subskrypcji, aby ci mogli nadal korzystać z dostaw atramentu.
Program ograniczony, ale i tak za dobry
HP uruchomiło program o nazwie Instant Ink, który polegał na tym, że klient mógł zapisać się na plan abonamentowy. Co miesiąc płacił subskrypcję, a HP wysyłało wkłady atramentowe, które pasowały do drukarki użytkownika. Kwota, którą płaciliśmy, determinowała liczbę stron do wydrukowania. Dla przykładu, za 25 dol. miesięcznie mieliśmy drukować do 700 stron, a jeśli nie wykorzystaliśmy limitu, można było przenieść do 2100 nieużywanych stron na kolejne miesiące. Jeśli zaś wyczerpalibyśmy limit, wtedy trzeba było dopłacić 1 dol. za każde 15 stron.
Klienci mogli zdecydować czy chcą dołączyć do programu Instant Ink, gdy kupowali drukarkę. Jeśli nie – mogli kupić urządzenie i zaopatrywać się we wkłady atramentowe samodzielnie.
HP jednocześnie zaoferowało ciekawą promocję dla osób, które nie drukują zbyt dużo, niemniej czasami muszą skorzystać z drukarki. Firma pozwalała zapisać się na Instant Ink w planie darmowym, który zakładał możliwość wydrukowania do 15 str. miesięcznie, z opcją 10 dodatkowych stron za 1 dol. Idea sprowadzała się do tego, że mogliśmy kupić drukarkę, zapisać się na program darmowy i drukować kilkanaście stron miesięcznie – za darmo i przez cały czas, gdy korzystamy z urządzenia. Tak przynajmniej obiecywał producent.
Obecnie HP wycofuje się z promocji. Plan darmowy zostaje usunięty, a użytkownicy mają płacić za dostęp do atramentu. Firma informuje klientów, że od 26 grudnia mają płacić za dostęp do usługi, albo drukarka przestanie działać, chyba że kupią nowe wkłady we własnym zakresie. Abonament zaczyna się od 0,99 dol. za 15 str./mc.
Firma stara się jakoś wytłumaczyć i jej rzecznik prasowy przekonuje, że Instant Ink w wersji darmowej był tylko “ofertą wprowadzającą”. Naprawdę kiepskie tłumaczenie. HP traci bardzo dużo na tej wpadce – i wizerunkowo, i w oczach dotychczasowych klientów.
Źródło: The Register.com
