Technologia Nvidia Reflex powinna sprawić, że gracze multiplayer zauważą mniejsze opóźnienia w rozgrywce. Nvidia udostępniła ją właśnie dla graczy Overwatch, w ramach testów publicznych. Jeśli gracze uznają, że rzeczywiście daje dobre efekty, nowa funkcja na stałe pojawi się w grze Blizzarda.
Nvidia Reflex zadebiutowała w 2020 r. i początkowo trafiła do gier Fortnice i Volorant. Później również inne gry zaczęły ja obsługiwać, m.in. Call of Duty: Warzone, Apex Legends i Rainbow Six: Siege.
Jednocześnie Reflex nie jest prostą funkcją, którą wystarczy włączyć/wyłączyć. Jej działanie zależy od tego, jaki komputer ma dany użytkownik, z jakiego łącza korzysta, a także – po drugiej stronie – na jaki poziom wsparcia zdecyduje się dane studio gamingowe.
Reflex – czy to działa?
Na razie nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu Blizzard zamierza wykorzystać technologię Nvidia Reflex. Wiemy, że trafiła do gry Overwatch, a sama funkcja – jak przekonuje Nvidia – powinna zapewnić nawet o 50% mniejsze opóźnienia systemowe.
Ponadto Blizzard poinformował, że testuje jeszcze Nvidia Reflex Latency Analyzer. To z kolei funkcja, która powinna poprawić pomiary opóźnień wejściowych, niemniej do poprawnego działania wymaga kompatybilnej myszy i monitora, a także układu graficznego GeForce.
Zobacz: Najlepsze routery
Nvidia wyjawiła, że funkcję Reflex można już włączyć w ustawieniach Overwatch, przechodząc do sekcji ustawień wideo. Jeśli gracie w tę grę, wypróbujcie. Być może opóźnienia online rzeczywiście będą mniejsze, co przełoży się na lepszą rozgrywkę.
Zobacz też:
AMD ciągle przegrywa z Nvidią – chodzi o ray tracing
Nvidia zapewni dostęp do DLSS dla nowych gier
Źródło: Tom’s Hardware.com