• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Donald Trump może wrócić już na Twittera. Jedyny problem, że wcale nie ma ochoty tego robić.

Jak zapewne doskonale wiecie, Elon Musk przejął ostatnio Twittera i od razu zaczął wprowadzać dość radykalne zmiany. Na samym początku zwolnił ponad połowę pracowników, a pozostałym kazał zrezygnować lub zobowiązać się do nadgodzin, co spowodowało kolejne odejścia z firmy. Innymi słowy, zapanował po prostu olbrzymi chaos. Użytkownicy wrzucają nawet całe hollywoodzkie filmy, bo brakuje osób odpowiedzialnych za usuwanie treści naruszających prawa autorskie.

Co na to wszystko Elon Musk? Cóż, jak na razie zajął się znacznie ważniejszymi rzeczami – przeprowadził ankietę wśród użytkowników. Oczywiście, dotyczyła ona tego, czy Donald Trump powinien wrócić na Twittera. Z racji, że aż 51,8% głosujących oddało swój głos na „Tak”, konto zostało odblokowane.

Jeśli nie pamiętacie, to Donald Trump pożegnał się przymusowo z Twitterem po niesławnym ataku na Kapitol przez jego zwolenników. Zdaniem władz serwisu (oraz również władz federalnych USA), to właśnie jego wpisy sprowokowały jakby nie patrzeć terrorystyczny atak. Twitter stwierdził, że profil pozostanie zablokowany, nawet gdyby Trump został znowu prezydentem USA.

Co jednak najciekawsze, Donald Trump wcale nie chce wrócić na Twittera mimo takiej możliwości. Pozostaje on wierny swojej platformie TruthSocial, której jest zresztą głównym udziałowcem. Cała ankieta i szum medialny poszły więc na marne. Być może Elon Musk zajmie się zatem teraz nieco ważniejszymi sprawami, jak chociażby zadbaniem o swoich pracowników.

Zobacz też:
Elon Musk sam wykupuje reklamy na Twitterze
Elon Musk zwolni aż połowę pracowników Twittera
Truth Social, platforma Donalda Trumpa, przebiła Twittera? Cóż, nie do końca

Oceń ten post