• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Elon Musk kupił już oficjalnie Twittera. Niestety, to fatalna wiadomość dla pracowników firmy.

Wygląda na to, że cały komediodramat z przejęciem Twittera nareszcie dobiegł końca. Elon Musk oficjalnie kupił popularny portal społecznościowy i od razu zabrał się za wprowadzanie bardzo kontrowersyjnych zmian. Na samym początku padło na zapowiadaną od dawna redukcję etatów. Jeszcze przed kupnem mówiono o tym, że Musk planuje zwolnić około 75% pracowników firmy.

Jak się okazuje, pogłoski były nieco przesadzone, ale absolutnie nie jest to dobrą wiadomością dla pracowników. Na zwolnienie może liczyć około 50% wszystkich pracowników co i tak oznacza olbrzymie czystki. Zdaniem Muska, pozwoli to efektywnie obniżyć koszty operacyjne, a większość pracowników nie jest wcale niezbędna.

Dodatkowo, Elon Musk zapowiedział również całkowite zniesienie pracy zdalnej. Wszyscy pracownicy mają natychmiast wracać do biura. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że to wygodny sposób na zwolnienie wielu pracowników, zmuszając ich do samodzielnej rezygnacji. Wielu z nich żyje przecież na drugim końcu kraju i przeprowadzka, często razem z całą rodziną, po prostu nie wchodzi w grę. Szczególnie, jeśli będą mieli na nią absurdalnie mało czasu.

Musk zapowiedział też wprowadzenie jeszcze jednej kontrowersyjnej funkcji. Znaczek weryfikacji będzie dostępny jedynie dla użytkowników opłacających abonament Twitter Blue. Jego koszt ma jednak już wkrótce wzrosnąć – będzie to 8 dolarów miesięcznie. Wiele osób już teraz zapowiedziało, że absolutnie nie zamierzają go płacić i weryfikacja nie jest im niezbędna do szczęścia.

Zobacz też:
Elon Musk blokuje działanie odbiorników Starlink na Krymie
Elon Musk krytykuje Amazona: “Tolkien przewraca się w grobie”
Hakerzy przejęli konto na Twitterze brytyjskiego wojska

Oceń ten post