• Ostatnia modyfikacja artykułu:6 godzin temu

Drukarki 3D kolejny raz okazały się bardzo pożyteczne. Tym razem wydrukowano funkcjonalne ludzkie organy.

Drukarki 3D miały być jedną z największych rewolucji technologicznych. Wyszło to z czasem tak jakoś nijako. Niby są, niby działają, ale do rewolucji im bardzo, ale to bardzo daleko. Niemniej, pojawiają się liczne specjalistyczne rozwiązania, które faktycznie pchają świat technologii do przodu. Medycyna od dawna z nich korzysta, ale teraz mamy prawdziwy przełom. Zespół badawczy z Uniwersytetu Hongkońskiego opracował przełomową metodę produkcji funkcjonalnych tkanek narządów.

Chociaż technologia druku z biomateriałów jest już znana, to same materiały nie wystarczą do odwzorowania złożonych funkcji prawdziwych narządów. Jak wyjaśnia prof. Chan, potrzebne są komórki charakterystyczne dla konkretnego organu – tylko wtedy można mówić o realnej funkcjonalności. Kluczem okazało się połączenie druku 3D z hodowlą organoidów.

Największym wyzwaniem okazała się integracja organoidów z wydrukowaną strukturą narządu – tak, by powstała konstrukcja nie tylko trwała, ale i biologicznie aktywna. Na razie zespół skupia się na odtwarzaniu dróg oddechowych, jednak w planach są także inne układy i narządy.

Co ważne, organoidy stworzone w Hongkongu mają znacznie szersze zastosowanie niż tylko transplantologia. Mogą służyć jako modele do testowania działania leków na konkretnego pacjenta, co otwiera nowe możliwości dla medycyny spersonalizowanej – szczególnie w leczeniu nowotworów i chorób genetycznych. Drukarki 3D przyspieszą więc mocno rozwój medycyny. Choć wydrukowanie w pełni funkcjonującej nerki czy wątroby wciąż pozostaje celem na przyszłość, badania zespołu prof. Chana pokazują, że medycyna jest coraz bliżej tej granicy. Jeżeli tempo prac się utrzyma, druk 3D może w ciągu kilkunastu lat trafić do codziennej praktyki chirurgicznej.

Zobacz też:
Skąd pobierać modele 3D do druku? Najlepsze strony.
Filament do drukarki 3D – jaki wybrać? Czym się różnią?
Drukarki 3D będą dostępne tylko dla osób niekaranych?

Oceń ten post