W USA złożono właśnie bardzo ciekawy projekt ustawy. Drukarki 3D mają być dostępne jedynie dla osób niekaranych!
Druk 3D jeszcze kilka lat temu był jedynie ciekawostką dla hobbystów i pasjonatów. Obecnie, to coraz popularniejsze rozwiązanie. Miejscami zaczyna być to już problematyczne dla wielu firm – klienci są w stanie sami kopiować ich produkty i samodzielnie je drukować. Mowa tutaj o częściach zamiennych do mebli, komponentach do gier, figurkach kolekcjonerskich i wielu, wielu innych zastosowaniach. Tymczasem w USA złożono projekt ustawy, zakładający, że drukarki 3D będą dostępne jedynie dla osób niekaranych. Co więcej, ustawa zakłada też przeprowadzenie kontroli przeszłości użytkowników także każdej drukarki 3D obecnej już na rynku.
Broń wydrukowana na drukarce 3D – zdjęcie Regina Police Service
No dobrze, ale jaki jest tego powód? Oczywiście, nie chodzi wcale o figurki kolekcjonerskie. Problemem jest broń. Na drukarce 3D zatrważająco łatwo możemy wydrukować działającą i niemal niemożliwą do wyśledzenia, bo pozbawioną numeru seryjnego, broń. W Nowym Jorku w 2019 odnotowano 100 przypadków konfiskaty broni-widmo, ale w 2022 roku było to już 637. W skali tak dużego miasta to nic, ale widać, że problem jest poważny. Liczba strzelanin z broni z drukarki 3D wzrosła o ponad 1000% w ciągu tych kilku lat.
Czyli co, drukarki 3D będą dostępne tylko dla wybranych, którzy przeszli badania psychologiczne i nie byli karani? To mało prawdopodobny scenariusz. Niemniej, nie jest wcale nierealny. Problem istotnie będzie stawał się coraz poważniejszy i nie da się tego uniknąć.
Zobacz też:
Anker zapowiada pierwszą drukarkę 3D – AnkerMate M5
Instant NeRF – Nvidia błyskawicznie zamieni zdjęcia na obraz 3D
EpicGames prezentuje RealityScan – skaner 3D w telefonie
