• Ostatnia modyfikacja artykułu:11 godzin temu

Huawei się uniezależnia. Chiński producent smartfonów chce stworzyć własne matryce do fotografii mobilnej.

Huawei pracuje nad poważną zmianą w swojej strategii fotograficznej. Firma zamierza zrezygnować z matryc dostarczanych przez zewnętrznych producentów i postawić na własne rozwiązania. W planach są dwa nowe sensory, które najprawdopodobniej trafią do smartfonów debiutujących jeszcze w tym roku.

Nowe matryce, znane obecnie pod oznaczeniami SC5A0CS oraz SC590XS, są rozwijane jako autorskie komponenty Huawei. Jeżeli ich wdrożenie się powiedzie, producent uniezależni się od dotychczasowych dostawców, takich jak Sony. To kolejna chińska firma, która stawia na rodzimą produkcję. W obecnej sytuacji geopolitycznej izolacjonizm może okazać się zbawienny dla płynności działania. Jeżeli wdrożenie się powiedzie, producent uniezależni się od dotychczasowych dostawców, takich jak Sony.

Sprawdź też: Nocna fotografia gwiazd smartfonem – jak robić to dobrze?

A co wiemy o samym sprzęcie? Na razie niewiele. Nowe matryce, znane obecnie pod oznaczeniami SC5A0CS oraz SC590XS, są rozwijane jako autorskie komponenty Huawei. Oba układy mają oferować rozdzielczość 50 megapikseli i wykorzystywać filtr barwny Red-Yellow-Yellow-Blue (RYYB), znany z wyższej czułości na światło w porównaniu do tradycyjnego filtra RGB.

Debiut nowej technologii fotograficznej spod znaku Huawei spodziewany jest wraz z premierą serii Mate 80, która planowana jest na grudzień 2025 roku. Nowe, autorskie, matryce fotograficzne to coś czego raczej nie spodziewali się użytkownicy. Huawei jest mocno zmarginalizowane przez brak Androida, ale być może to będzie właśnie powiewem świeżości, który przekona do siebie nowych użytkowników?

Zobacz też:
iPhone 17 Pro otrzyma zupełnie nową wyspę aparatów?
Huawei chce zrobić z HarmonyOS realną konkurencję dla Androida.
Jak wybrać aparat analogowy? Zalety fotografii analogowej

Oceń ten post