• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 godziny temu

Apple może szykować rewolucję w strategii produkcji układów scalonych, a Intel otrzyma gigantyczne zamówienie. Czy to kroplówka dla upadającego giganta?

Intel nie ma się ostatnimi czasy najlepiej, a wręcz ma się bardzo źle. Nad truchłem firmy krążą już od dawna sępy czające się na przejęcie, a prezes nie umie wymyślić nic innego niż kolejne zwolnienia i cięcia. Na horyzoncie pojawia się jednak magiczne lekarstwo. Kroplówka od innej amerykańskiej firmy, a konkretniej do Apple.

Według chińskiego źródła Fixed Focus Digital, firma z Cupertino rozważa wdrożenie procesów technologicznych Intela, takich jak 18A lub 14A. Obecnie produkowane układy A18 i A18 Pro, które zadebiutują w iPhone’ach 16 we wrześniu 2024 roku, powstają w technologii TSMC N3E. Przyszłe układy A19 mają natomiast wykorzystywać ulepszony proces TSMC N3P. A potem? A potem może Intel.

Sprawdź: Jak dobrać zasilacz do komputera? Wszystko co musisz wiedzieć

Możliwe też, że wybór Intela wynika z nacisków rządu USA, który dąży do zwiększenia produkcji półprzewodników na terenie kraju i zmniejszenia zależności od zagranicznych dostawców. A możliwe też, że mówimy o de facto przejęciu ich branży odlewniczej przez Apple, które też chętnie by się uniezależniło od rozdającego karty TSMC.

Tylko czy to się uda? Pomysł współpracy z Intelem budzi pewne wątpliwości. Intel ma historię problemów związanych z wdrażaniem nowych procesów produkcyjnych, co spowodowało, że produkcję procesorów Arrow Lake zlecił TSMC. Pojawia się więc pytanie, czy Intel będzie w stanie sprostać wysokim wymaganiom jakościowym i wydajnościowym Apple. No i czy da radę zapewnić odpowiednią skalę produkcji.

Zobacz też:
Intel Battlemage zadebiutują jeszcze w tym roku
Apple wycofuje z oferty bardzo przydatne akcesorium
TSMC oskarżone o dyskryminację rasową w USA

Oceń ten post