Wygląda na to, że Apple nauczyło się czegoś na poprzednich wpadkach. Pierwszy iPhone 15 zjedzie z linii produkcyjnej już w lipcu tego roku!
Już wkrótce zadebiutuje kolejna generacja flagowych telefonów od Apple, czyli iPhone 15. Oczywiście, nie znamy jeszcze zbyt wielu szczegółów na ich temat. Plotki donoszą, że otrzymamy jednak mocniejszy aparat i Dynamic Island zamiast klasycznego Notcha. Prawdopodobnie możemy liczyć również na potężne ceny, a najmocniejszy model na pewno będzie dostępny za 5-cyfrową kwotę.
Jeśli pamiętacie jednak premierę iPhone’a 14 to wiecie na pewno, że nie poszła ona w pełni po myśli Apple. Bardzo szybko pojawiły się problemy z dostępnością, spowodowane sporym zainteresowaniem w okresie świątecznym. Wygląda na to, że firma wyciągnęła wnioski – iPhone 15 będzie znacznie lepiej dostępny. Pierwsze egzemplarze zjadą z linii produkcyjnej już w przyszłym miesiącu.
Sprawdź: Smartfon z dobrym aparatem i baterią
Dodatkowo, Apple zadbało też o lepszą dywersyfikację swojej produkcji. Największą, bo około 55-procentową, część wciąż będzie miał Foxconn. Kolejne 20% wyprodukuje jednak Luxshare, a ostatnie 15% Pegatron. Bez wątpienia pozwoli to wyeliminować opóźnienia spowodowane czynnikami losowymi.
Na jaką sprzedaż liczy Apple? iPhone 15 ma być podobno sporym hitem i znacznie przebije wersje czternastą. Szacunki zakładają, że sprzeda się przynajmniej 90 milionów sztuk. To dość spory optymizm – iPhone 14 nie przebił do tego momentu 80 milionów. Wygląda więc na to, że firma jest pewna, że specyfikacja przyciągnie wielu użytkowników.
Zobacz też:
Apple pozywa 111-letnię firmę przez… jabłko w logo
Apple świętuje. 8 z 10 najlepiej sprzedających się telefonów to iPhone’y
Lionel Messi kupił 35 iPhone’ów za milion złotych
