Naukowcy z Vermontu dokonali prawdziwego przełomu. Ich Ksenoboty, czyli “żywe” roboty, po raz pierwszy dokonały samodzielnej replikacji.
No dobrze, przyznamy szczerze, że nagłówek zostawił wam raczej więcej pytań niż odpowiedzi. Zacznijmy więc od podstaw, czyli czym w ogóle są Ksenoboty? Wbrew pozorom to dość skomplikowane pytanie! Najprościej opisać je jednak jako syntetyczne formy życia – nie mówimy więc tutaj wcale o żadnych maszynach.
Cały haczyk polega na tym, że Ksenoboty tworzy się z udziałem komputerów. Projektują je najczęściej bardzo skomplikowane algorytmy nauczania maszynowego. W tym konkretnym przypadku materiałem „budulcowym” okazały się komórki macierzyste pewnego gatunku żaby.
Jakby jednak nie patrzeć, Ksenoboty nie są wcale niczym nowym. Tego typu badania prowadzi się już od kilku dobrych lat. Dopiero teraz udało się jednak osiągnąć największy sukces – sztuczne organizmy nauczyły się samodzielnie replikować.
Jak się okazuje, wystarczyła do tego bardzo kosmetyczna zmiana. Superkomputer Deep Green przeanalizował kilka miliardów możliwych kombinacji i doszedł do wniosku, że wszystko zależy od ich kształtu. Kuliste Ksenoboty miały spore problemy z replikacją, te w kształcie litery C, bądź też popularnego Pac-Mana robią to już bez najmniejszego problemu. Zobaczcie zresztą sami – naukowcy podzielili się z nami krótkim filmikiem.
Tak naprawdę, pozostają teraz liczne pytania natury etycznej. Czy Ksenoboty można w ogóle określać mianem robotów? Czy może należy je traktować już jako pełnoprawny organizm stworzony sztucznie przez człowieka? I co najważniejsze – jak możemy je wykorzystać?
Zobacz też:
Naukowcy z Korei próbują stworzyć sztuczny mózg
Optyczna pamięć 5D – sci-fi staje się rzeczywistością?
AMD przyspieszy komputery kwantowe dzięki… teleportacji!
