Apple Watch straci już wkrótce ważną funkcjonalność. Aplikacja Messenger przestanie być całkowicie wspierana!
Bez najmniejszych wątpliwości, Messenger to jeden z najpopularniejszych komunikatorów internetowych. Użytkownicy doceniają go za prostotę oraz fakt, że bardzo łatwo znaleźć z nim swoich znajomych – nie potrzebujemy przecież nawet numeru telefonu. Tymczasem, już wkrótce zniknie on z zegarków Apple Watch.
Smartwatche od Apple to niezwykle popularne modele, na które decyduje się wiele osób. W końcu to jedyny dostępny na rynku zegarek, który będzie działał perfekcyjnie z iPhonem. Mimo to, Meta zdecydowała się na niezwykle kontrowersyjną decyzję i drastycznie ograniczy funkcjonowanie Messengera na Apple Watch. Zostanie nam tylko i wyłącznie odbieranie powiadomień, ale to potrafi nawet opaska Xiaomi za 120 złotych.
Sprawdź: Messenger bez Facebooka – czy to w ogóle możliwe?
Co ciekawe, nie ma tutaj żadnej winy ze strony Apple, decyzja w całości zależała od Mety. Apple Watch straci funkcjonalnego Messengera już 1 czerwca tego roku. Nie będzie można już z niego wysyłać wiadomości, prowadzić połączeń głosowych i tak naprawdę korzystać z czegokolwiek innego dostępnego w standardowej aplikacji.
No dobrze, ale dlaczego Meta zdecydowała się na taki krok? Oficjalnego powodu niestety nie znamy, ale tajemnicą Poliszynela jest fakt, że chodzi o zyski z reklam, których w Messengerze jest dość sporo. Korzystając z zegarka znacznie rzadziej będziemy sięgać po pełnoformatową aplikację na telefonie, a zatem zobaczymy mniej reklam. Teoria jest dość wiarygodna, ale cóż, to tylko teoria. Być może chodziło o problemy techniczne.
Zobacz też:
Apple Watch SE 2. generacji – czy warto? Recenzja
Messenger pomoże nam przy dzieleniu rachunku ze znajomymi
Huawei Watch Ultimate – nadchodzi smartwatch z łącznością satelitarną?
