Sztuczna inteligencja Midjourney wygrała konkurs artystyczny w USA. Artyści są wściekli i niepewni o swoją przyszłość.
Kiedy tylko stało się jasne, że sztuczna inteligencja to już nie tylko akademickie rozważania, a rzeczywiste produkty zaczęły się pierwsze pytania. Podstawowym z nich było to, komu AI zabierze prace. W końcu część zawodów jest prosta w automatyzacji i może być z powodzeniem wykonywana przez inteligentne oprogramowanie. Szybko doszło też do pewnego konsensusu – zawody artystyczne są w pełnie bezpieczne.
Jak się okazuje, stwierdzenie to było absurdalnie wręcz błędne. Najnowsze programy pokazują, że sztuczna inteligencja radzi sobie bardzo dobrze z generowaniem ciekawych obrazów. Midjourney udowodniło, że potrafi być nawet nieco lepsze od prawdziwych artystów. Obraz wygenerowany przez to AI wygrał pierwsze miejsce w konkursie w Kolorado w kategorii sztuka cyfrowa. Konkurował tam tylko i wyłącznie z „żywymi ludźmi”.
Sprawdź: Komputer dla grafika – jak wybrać odpowiedni?
Główną nagrodę zdobył Jason Allen, który zgłosił obraz stworzony przez Midjourney w ramach eksperymentu i niejako happeningu. Warto jednak dodać, że „artysta” spędził mimo wszystko nad projektem dość dużo czasu. Samo stworzenie idealnych danych dla AI zajęło mu kilka tygodni. Dodatkowo, poprawił obraz w Photoshopie przed wydrukowaniem.
Allen zadał również bardzo ważne pytanie. Zauważył, że fotografię również postrzegaliśmy kiedyś jako oszustwo – jedno kliknięcie i gotowe, podczas gdy malowanie obrazu zajmowało długie godziny. Czy sztuczna inteligencję czeka dokładnie to samo? Każdy będzie mógł stworzyć obraz, ale tylko najlepsi osiągną największą jakość.
Zobacz też:
Sztuczna inteligencja DALLE-2 stworzyła swój własny język
ShareArt – sztuczna inteligencja oceni atrakcyjność dzieł sztuki
Sztuczna inteligencja opracowała najlepsze teksty na podryw?