Netflix kolejny raz wygrał dużą galę filmową. Po rewelacyjnym wyniku na Oskarach całkowicie zdominowali Emmy 2021.
Bez wątpienia, przemysł filmowy przeszedł bardzo dużą transformację w ostatnich latach. O nagrody i statuetki nie grają już tylko olbrzymie wytwórnie filmowe i stacje telewizyjne. Do gry włączyły się również platformy streamingowe. W dodatku, zgarniają całe mnóstwo nagród. Całe zjawisko nasiliła dodatkowo pandemia COVID-19 – kina były przecież długo zamknięte.
Tymczasem, Netflix może pochwalić się nieprawdopodobnie wręcz dobrym wynikiem na Emmy 2021. Można powiedzieć, że to właśnie oni wygrali tę galę – zgarnęli aż 44 statuetki, zostawiając HBO i Apple TV daleko w tyle.
Zobacz: Telewizor 65 cali – najlepsze modele
Netflix wygrywa dzięki fenomenalnemu The Crown
W jakich kategoriach dominował w szczególności Netflix? 34 z nich zdobył w kategorii „Creative Arts”, znajdziemy tam nieco bardziej „techniczne” nagrody takie jak najlepsze ujęcia, najlepsze kostiumy czy najlepsza muzyka. Nie zabrakło też jednak kilku najważniejszych statuetek Emmy.
Najważniejszym serialem dla Netflixa okazało się bez najmniejszych wątpliwości The Crown. Tytuł wygrał statuetkę za najlepszy serial dramatyczny, najlepszego aktora i aktorkę i za najlepszych aktorów drugoplanowych. W kategorii miniseriali bezkonkurencyjnie wygrał za to „Gambit Królowej”.
Jak na tle Netflixa wypada konkurencja? Cóż, dość słabo – HBO zdobyło tylko główną nagrodę w kategorii „najlepsza aktorka w serialu komediowym” za The Hacks. Apple TV wygrało za to cały segment komediowy swoim rewelacyjnym serialem Ted Lasso. Co ciekawe, nagrodę zdobył też aktor, podejrzewany… o bycie komputerowo wygenerowanym. Cóż, jak widać istnieje jednak naprawdę.
Zobacz też:
Netflix wygrał Oskary – 7 nagród i 31 nominacji
Steven Spielberg wyprodukuje nowe filmy dla Netflixa
Netflix wprowadza własne gry. W dodatku tylko w Polsce
