Rząd Nikaragui zadecydował o utworzeniu Ministerstwa Spraw Pozaziemskich. Pomimo niecodziennej nazwy, będzie to po prostu agencja kosmiczna.
Nikaragua nie ma co prawda jeszcze swojego programu kosmicznego, ale rząd zadecydował, że to najwyższy czas, żeby powstało odpowiednie ministerstwo. Kto wie, czy zatem nie należy spodziewać się w najbliższym czasie pierwszych prób lotu w kosmos. (Prawdopodobnie absolutnie nie, ale o tym przeczytacie niżej)
Zgodnie z oficjalnym komunikatem, misją ministerstwa będzie wspieranie rozwoju działalności kosmicznej w celu poszerzenia możliwości kraju w dziedzinie edukacji, przemysłu, nauki i technologii. W dużym skrócie, zamiast od razu porywać się na loty na Marsa, Nikaragua planuje najpierw zwiększyć nieco poziom swojego technologicznego zaawansowania.
Zobacz: fajne gadżety
Niestety, krytycy nie pozostawiają na rządzie suchej nitki. Ich zdaniem nowe ministerstwo będzie służyło tylko i wyłącznie wypłacaniu pensji kolejnym nowym ministrom. Być może mają trochę racji. Nikaragua nie ma zarówno zaplecza technicznego jak i środków finansowych na realizację programu kosmicznego.
Jako kraj nie jesteśmy naukowo zdolni do podjęcia tego typu badań – powiedział Incer Barquero, przewodniczący państwowej akademii nauk.
Nikaragua mierzy się obecnie z głęboką zapaścią gospodarczą. Rząd ma problemy z zapewnieniem jedzenia i paliwa w niektórych rejonach kraju. Dodatkowo, nie zaczął nawet sprowadzania szczepionek na COVID-19. Nic dziwnego zatem, że krytycy podchodzą sceptycznie do nowego ministerstwa.
Być może nie jest to najlepszy czas dla kraju na podbój kosmosu. Mimo wszystko będziemy trzymać mocno kciuki, wszystkie państwa powinny mieć możliwość eksploracji tych nieznanych terenów.
Zobacz też:
NASA pracuje nad jakością jedzenia w kosmosie
Wygraj bilet na lot w kosmos ze SpaceX
Łazik Perseverance szczęśliwie wylądował na Marsie
