Nokia ogłosiła wczoraj na swojej konferencji aż 6 nowych modeli smartfonów. Oczywiście, największe wrażenie robią X10 i X20. A przynajmniej miały robić.
Mało kto kojarzy już firmę Nokia ze smartfonami najwyższej klasy. Wygląda jednak na to, że rozpoczęli walkę o odzyskanie wizerunku w tej kwestii. Chociaż ciężko w sumie powiedzieć czy kiedykolwiek tak w ogóle było.
Na swojej ostatniej konferencji online ogłosili 6 nowych modeli smartfonów: C10, C20, G10, G20, X10 i X20. Każda seria ma celować w inny segment na rynku.
Modele Nokia C10 i C20 zdecydowanie nie są cudami techniki. Będą oparte na uproszczonej wersji androida 11 (Go edition). Znajdziemy w nich procesor Unisoc SC7331e, 2GB RAM i dość prosty 5 megapikselowy aparat. Oczywiście, cena jest za to atrakcyjna – producent żąda za nie jedynie 80 euro.
Ranking: Najlepsze akcesoria do smartfona
Seria G będzie już za to całkiem przystępnymi smartfonami ze średniej półki. Mają już pełnoprawny system operacyjny, procesor MediaTek Helio G25 lub G35, 4GB pamięci ram i całkiem solidne aparaty z przodu i z tyłu. Kosztują za to 140 euro.
Nokia X10 i X20 to jednak rozczarowanie
Oczywiście, najciekawsza okazała się seria X. Oba modele są do siebie bardzo podobne, ich specyfikacja jest niemal identyczna. X20 ma jedynie lepszy aparat i zwiększoną pamięć.
Sercem Nokii X10 i X20 jest procesor Snapdragon 480, trzeba przyznać, że to dość dziwny wybór jak na flagowce. Dodatkowo, mają jedynie 4GB pamięci RAM. Aparaty fotograficzne dostarczyła natomiast firma Zeiss, znajdziemy w nich 48MP obiektyw główny, 5MP obiektyw szerokokątny, 2MP kamera makro, 2MP sensor głębokości.
Cena obu modeli to odpowiednio 309 i 349 euro. Jeśli tak ma wyglądać wielki powrót Nokii na rynek smartfonów to nie wróżymy im powodzenia.
Zobacz też:
Najnowsze smartfony LG dostaną aktualizację do Android 12
Samsung Galaxy S21 bez ładowarki, podobnie jak inne smartfony
Kupiłeś iPhone’a w Rosji? Zobaczysz nietypowe powiadomienie
Źródło: Gadgets 360