• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

OpenAI zapłaci nam za korzystanie z sztucznej inteligencji ChatGPT. Warunkiem jest jedynie znalezienie w niej błędów.

Wygląda na to, że już wkrótce będziemy mogli zarobić za korzystanie z AI ChatGPT. OpenAI uruchomiło właśnie program Bug Bounty. Jego zadaniem jest wynagradzanie użytkowników za odnajdywanie błędów w oprogramowaniu. Wiele dużych firm stosuje podobny system – to wbrew pozorom znacznie tańsze niż zatrudnienie dużej liczby testerów.

Jak prezentują się nagrody, które oferuje OpenAI. Najprostszy błąd – o niskiej szkodliwości – będzie warty 200 dolarów, czyli prawie 1000 złotych. Musimy udowodnić jedynie w jaki sposób można sprowokować ChatGPT do wyświetlenia treści, której nie powinien nigdy wyświetlić. Wbrew pozorom, może to być stosunkowo proste zadanie.

Sprawdź: Sztuczna inteligencja – programy, które musisz poznać

Najlepsi testerzy, który odnajdą „wyjątkowe odkrycie” mogą otrzymać nawet 20 tysięcy dolarów. Mowa tutaj jednak o znalezieniu fundamentalnego błędu, mogącego zaburzyć całą integralność systemu od OpenAI. Nie wiadomo również oczywiście czy takowy w ogóle istnieje! Myśląc jednak racjonalnie, to istnieje na to dość spora szansa.

OpenAI zastrzega, że nagrody nie będą trafiały do osób, które specjalnie będą preparować błędy w oprogramowaniu. Nie dostaniemy więc pieniędzy za nauczenie bota złych odpowiedzi. Z programu wyjęte są również ataki DDoS, które są zwyczajnie przestępstwem a nie błędem w oprogramowaniu. Wszystkie zasady programu możecie znaleźć pod tym linkiem. Życzymy również mnóstwo powodzenia w szukaniu błędów. Te warte 200 dolarów nie powinny być bardzo rzadkim zjawiskiem.

Zobacz też:
Midjourney kończy z darmową wersją próbną
ChatGPT jest już zintegrowany z kolejną znaną przeglądarką
Google zaprezentuje wkrótce Bard, czyli odpowiedź na ChatGPT

Oceń ten post