• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Nielegalny handel zwierzętami to wciąż olbrzymi rynek. Rocznie przepływa przez niego ponad 10 miliardów dolarów. Bardzo ciężko jest walczyć z tym procederem, pomaga w tym jednak PAWS – sztuczna inteligencja przeciwko kłusownikom.

Problem z kłusownictwem dotyczy głównie Afryki i Azji. Ze względu na olbrzymie pieniądze które można na nim zarobić przyciąga wielu przestępców. Kraje na tych kontynentach nie są w stanie jednak pozwolić sobie na aż tak dobrą ochronę zwierząt.

Przede wszystkim, kłusowników jest mnóstwo a strażników niewielu. Biorąc pod uwagę jak duży teren muszą patrolować, ciągły monitoring jest po prostu niemożliwy. Z pomocą przyszła im jednak sztuczna inteligencja – PAWS.

Sprawdź też: Lodówka na kosmetyki, czy warto?

PAWS, czyli Protection Assistant for Wildlife Security to skomplikowany system oparty na obrazowaniu satelitarnym i sztucznej inteligencji. Na podstawie danych o działalności kłusowników jest w stanie całkiem dokładnie przewidzieć, gdzie uderzą następnym razem.

Zwierzęta poruszają się dość regularnie pomiędzy obszarami, zależy to od pory roku, pogody czy aktywności człowieka. Oczywiście, za zwierzętami idą kłusownicy. PAWS dla o to, żeby za nimi poszli już strażnicy.

System dzieli cały teren wybranego parku narodowego na obszary o niskiej, średniej lub dużej szansy na pojawienie się kłusowników. Strażnicy mogą dzięki temu znacznie mocniej skupić się na tych obszarach, ignorując te bezpieczne.

System jest testowany już od 2014. W parku Królowej Elżbiety w Ugandzie pozwolił 100 strażnikom na dobre monitorowanie 2000 km kwadratowych terenu. Aktywność kłusowników znacznie spadła w tym rejonie, a sporo przestępców zostało złapanych.

Zobacz też:
Użytkownicy Reddit Wallstreetbets inwestują w ratowanie goryli
Zoo w San Diego zaszczepiło małpy na koronawirusa
Huawei stawia na hodowców świń! Smartfony to przeżytek

Źródło: Engadget

Oceń ten post