• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 lata temu

Jeśli pracujesz zdalnie przez Covid-19, możesz odczuwać pokusę, aby od czasu do czasu odpocząć w godzinach pracy. Brzmi znajomo? Ostrzegamy: według nowego raportu jeden na pięciu szefów monitoruje pracowników bez ich wiedzy. Na szczęście nie dotyczy to Polski.

W raporcie brytyjskiego Metro związki zawodowe ostrzegają, że pracodawcy wykorzystują ograniczenia Covid-19 do potajemnego monitorowania pracowników zdalnych. Jedna na pięć firm przyznała się do szpiegowania pracowników lub do tego, że planuje to robić w przyszłości.

Przeczytaj: Work-life balance w czasie Covid-19

„Personel powinien być odpowiednio konsultowany w sprawie stosowania nadzoru w pracy i chroniony przed nieuczciwym zarządzaniem przez algorytmy”- powiedziała Frances O’Grady, sekretarz generalna Kongresu Związków Zawodowych. „Kiedy wychodzimy z tego kryzysu, jakim jest Covid-19, technologia musi być wykorzystywana do polepszania życia zawodowego, a nie do okradania ludzi z godności”.

Metody nadzoru obejmują sprawdzanie, ile czasu zajmuje pracownikom czytanie wiadomości i odpowiadanie na nie. Najbardziej niepokojące jest to, że niektórzy szefowie ukradkiem obserwują pracowników za pośrednictwem kamer internetowych. Oprócz oczywistych obaw związanych z prywatnością, pracownicy mogą być narażeni na niesprawiedliwe działania dyscyplinarne.

Podobne: Microsoft naprawia kwestię prywatności w Productivity Score

Ankieta YouGov/Skillcast przeprowadzona wśród ponad 2000 firm wykazała ciekawe wnioski. ​Aż 12% małych firm procent stwierdziło, że wprowadziło zdalny monitoring. W przypadku większych firm liczba ta wzrasta do 16%, przy czym kolejne 8% procent rozważa wprowadzenie odpowiednich systemów.

Co ważne, w Wielkiej Brytanii firmy mogą monitorować pracowników bez ich wiedzy, „jeśli podejrzewają, że łamią prawo”.

Źródło: Metro.co.uk

Oceń ten post