• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Google już wkrótce wyniesie wideorozmowy na zupełnie nowy poziom. Project Starline umożliwi nam cieszenie się hiperrealistycznym obrazem 3D.

Największy problem z wideorozmowami to bez wątpienia to, że nie odwzorowują zbyt dobrze rzeczywistych spotkań. Możemy się co prawda bardzo wygodnie przez nie komunikować, ale w żaden sposób nie są w stanie zastąpić prawdziwego zobaczenia kogoś na żywo.

W czasach pandemii COVID-19 problem stał się jeszcze poważniejszy. Google postanowiło stworzyć więc system, który w znacznie lepszym stopniu odwzoruje prawdziwe rozmowy na żywo. Niestety, raczej nie zobaczymy go nigdy w naszych domach.

Zobacz: Kamerka do komputera – najlepsze modele

Project Starline to po prostu niesamowicie skomplikowany system kamer połączony z gigantycznym ekranem. Dzięki wykorzystaniu zaawansowanej optyki, sensorów głębi i nawet skanera laserowego możliwe jest idealnie odwzorowanie danej osoby jako model 3D.

Oczywiście możecie już się domyśleć, czemu urządzenie te nie trafi raczej nigdy do konsumentów. Całość ma prawie 3 metry szerokości i zapewne (Google nie podało niestety oficjalnej kwoty) kosztuje równowartość niewielkiej kawalerki w centrum miasta.

Być może Google udostępni więc raczej swój Project Starline jako coś w rodzaju budki telefonicznej, wydawałoby się to znacznie lepszym rozwiązaniem. W każdym razie, chwiolowo należy traktować to jednak jako nowinkę technologiczną i być może pokaz tego, czego będziemy mogli spodziewać się za kilka lat.

A na razie, zobaczcie krótki film, który przygotowało Google. Ciężko się nie zgodzić, że Project Starline robi naprawdę niesamowite wrażenie.

Zobacz też:
Skype zmieści setkę użytkowników w jednej rozmowie wideo
Zoom Escaper – czyli jak uniknąć wideokonferencji
Google Cloud będzie wykorzystywało satelity Starlink

Oceń ten post