• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Urząd ds. Konkurencji i Rynków w Wielkiej Brytanii nareszcie zadecydował: Facebook nie powinien móc przejąć Giphy. Ich zdaniem, umowa narusza zasady zdrowej konkurencji.

Przejęcie Giphy przez giganta social mediów od pewnego czasu stało pod znakiem zapytania. Sprawą zainteresowały się organizacje antymonopolowe w wielu krajach, które postanowiły sprawdzić, czy aby na pewno nie narusza ona pewnych niesamowicie istotnych zasad. W dużym skrócie, pojawił się po prostu zarzut nieuczciwej konkurencji. Dla Facebooka to oczywiście nic nowego, napotykają podobne problemy niemal przy każdej fuzji.

Zobacz: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele

Samo badanie przejęcia przez organizacje antymonopolowe nie jest oczywiście niczym dziwnym. To ich praca i dokładnie to mają robić, przy każdych budzących nawet minimalne wątpliwości transakcjach. Urząd ds. Konkurencji i Rynków w UK wydał jednak druzgoczące dla Facebooka oświadczenie: fuzja nie powinna wejść w życie.

Wytłumaczenie jest całkiem proste: Internauci wysyłają sobie setki milionów gifów co godzinę, a Giphy odpowiada już za prawie 25% tego ruchu. Fuzja z Facebookiem nie gwarantuje w żaden sposób dostępu do platformy na konkurencyjnych warunkach innym serwisom społecznościowym. W skrócie: klienci mogliby wybierać jeden konkretny portal właśnie ze względu na „monopol” na gify.

O ile ta część tłumaczenia budzi dość sporo wątpliwości i można ją dość prosto obalić (zmienilibyście swój ulubiony portal tylko ze względu na gify z Giphy?) to urząd znalazł jeszcze jeden, znacznie groźniejszy punkt. Firma przed przejęciem pracowała nad własnym systemem reklam. Facebook kupił po prostu konkurencję, żeby ta nie mogła się rozwinąć i zagrozić ich systemom.

Oczywiście, zarówno Facebook jak i Giphy to firmy amerykańskie. Zdanie urzędu w Wielkiej Brytanii trzeba wziąć pod uwagę, ale mimo wszystko to komisja w USA będzie miała najwięcej do powiedzenia w tej sprawie.

Zobacz też:
Facebook Dating wprowadza chaty audio
Oculus pozwoli nam odzyskać nasze konto na Facebooku
Nvidia ma kolejne problemy z przejęciem ARM

Oceń ten post