Revolut ma poważny problem. Hakerzy ukradli firmie ponad 20 milionów dolarów – co ze środkami klientów?
Bez najmniejszych wątpliwości, Revolut to najpopularniejsza aplikacja finansowa na świecie, działająca tak naprawdę jako coś w rodzaju parabanku. Możemy w miej przechowywać środki, płacić ich kartą oraz liczyć na bardzo korzystne kursy przewalutowania oraz od niedawna nawet na darmowe przelewy natychmiastowe! Niestety, popularność idzie w parze z ryzykiem.
W początku roku 2022 miał miejsce pewien poważny incydent, który dopiero teraz wyszedł jednak na jaw. Jak się okazuje, hakerzy wykorzystali lukę w zabezpieczeniach Revoluta, co skutkowało kradzieżą ponad 20 milionów dolarów. To całkiem imponująca kwota! W dodatku nie mowa tutaj wcale o „klasycznej” kradzieży. Środki klientów pozostały bezpiecznie i nienaruszone. Tak naprawdę, ciężko mówić też o hakerach, oszuści wykorzystali raczej błąd systemu.
Sprawdź: Portfel kryptowalut – jaki warto wybrać?
O wszystkim doniósł portal Financial Times, powołując się na źródła dobrze zaznajomione z tą sprawą. Biorąc pod uwagę wiarygodność portalu to ciężko mówić tutaj o kłamstwie czy plotce. Oszuści wykorzystali z rozbieżność między amerykańskim a europejskim systemem finansowym. Niektóre transakcje zostały odrzucone, a następnie niesłusznie zwrócone. „Hakerzy” celowo zlecali zwroty na wysokie kwoty, świadomi, że nie zostaną zaakceptowane, natomiast platforma dokonywała zwrotu z własnego budżetu.
Oczywiście, Revolut naprawił już problem. Prawdopodobnie nie odzyskają jednak wszystkich utraconych pieniędzy – część zwrotów była wypłacana w bankomatach, co sprawia, że są one już dawno nie do namierzenia.
Zobacz też:
Ransomware to przeszłość, hakerzy mają nowe narzędzia
Revolut wprowadza darmowe przelewy natychmiastowe. Dla wszystkich!
Hakerzy przejęli konto na Twitterze brytyjskiego wojska
