W Anglii rząd pomógł mniej zamożnym rodzinom i podarował laptopy dla uczniów. Komputery miały zapewnić możliwość nauki zdalnej w czasie lockdownu. Okazało się, że część z nich zawierała złośliwe oprogramowanie malware.
Nauczyciele udostępnili odpowiednie informacje na forum internetowym. Znaleźli podejrzane pliki na komputerach, które trafiły do szkoły w Bradford. Wykryty na laptopach malware łączy się z rosyjskimi serwerami.
Zobacz: Laptop na studia – ranking najlepszych modeli na 2021
Departament Edukacji poinformował, że wie już o tym problemie i prowadzi pilne dochodzenie. Jeden z urzędników przyznał, że problem dotyczy niewielkiej liczby urządzeń. Fakt jest jednak taki, że tego typu sytuacja nie powinna się zdarzyć.
Kto zaraził laptopy dla uczniów?
Geo, firma, która wyprodukowała laptopy, współpracuje już z Departamentem Edukacji, aby rozwiązać problem. Zapewnia pełne wsparcie techniczne, a także przyznaje, że nie wie jak doszło do instalacji malware’u na komputerach.
Na forum nauczyciele poinformowali, że laptopy zawierały robaka Gamarue.I, po raz pierwszy rozpoznanego przez Microsoft w 2012 r.
Do tej pory angielski rząd wysłał do szkół ponad 800 tys. laptopów dla uczniów. Jego celem jest rozdanie ponad 1 mln komputerów dla rodzin znajdujących się w najbardziej niekorzystnej sytuacji finansowej. Wszystko po to, aby dzieci miały dostęp do internetu i mogły brać udział w lekcjach online.
Sprawdź także:
Szyfrowanie wiadomości – bezpieczeństwo czy wręcz przeciwnie?
Trafił do aresztu, bo rozpoznawanie twarzy popełniło błąd
Źródło: BBC.com
