Samsung ogłosił nowy model smartfona – Galaxy Quantum 2. Będzie to kolejny model tej firmy wyposażony w zaawansowane szyfrowanie.
Jeśli kiedykolwiek baliście się o bezpieczeństwo danych na waszym telefonie, to Galaxy Quantum 2 może być właśnie odpowiednim modelem dla was. Podobnie jak poprzednia wersja, zawiera on niezwykle zaawansowane systemy zabezpieczające.
Sercem nowego smartfona będzie procesor wyprodukowany przez firmę IQ Quantique. Jak twierdzi producent, jest on najmniejszym kwantowym generatorem liczb losowych na świecie. Do ich produkcji wykorzystuje sensor LED wychwytujący szum otoczenia.
Ranking: Jaka drukarka do zdjęć z telefonu?
Zwykłe algorytmy nie są w stanie stworzyć samodzielnie liczby losowej. W dalszym ciągu stworzyła je przecież maszyna, nie ma tam więc mowy o losowości, jest to po prostu pseudolosowość.
Z punktu widzenia zaawansowanej kryptografii to więc coś absolutnie nieakceptowalnego. Wykorzystując zjawiska fizyczne, takie właśnie jak szum świetlny możemy jednak stworzyć już liczbę prawdziwie losową.
Zobaczcie też jak wyglądają nieco bardziej zaawansowane narzędzie do tworzenia prawdziwej losowości – Generator liczb losowych oparty na świetle laserowym?
Dzięki zastosowaniu takiej technologii, zdalne włamanie do telefonu Samsung Galaxy Quantum 2 jest praktycznie niemożliwe. Nasze wszystkie dane będą więc bezpieczne tak długo, dopóki sam telefon nie wpadnie w niepowołane ręce. Niestety, wtedy nawet zaawansowana kryptografia może nam już nie pomóc.
Pomijając te imponujące zabezpieczenia, Galaxy Quantum 2 będzie mieć podzespoły godne prawdziwego flagowca. Jako tradycyjny procesor wykorzystano Snapdragona 885 Plus. Dodatkowo otrzymamy w nim aparat 64 Mpix i 6,7 calowy wyświetlacz OLED o częstotliwości odświeżania ekranu 120 Hz.
Na tę chwilę, nowy telefon trafi do sprzedaży jedynie w Korei Południowej. Oficjalna premiera będzie miała miejsce 23.04.
Zobacz też:
Samsung Galaxy S21 FE – znamy pierwsze przecieki!
Realme 8 Pro – budżetowy telefon z aparatem 108 Mpix?!
Samsung kupi od LG panele OLED do telewizorów?
Źródło: The Verge
