Samsung wykryje już bezdech senny za pomocą swoich zegarków. W dodatku w pełni legalnie i z certyfikatem unijnym.
Latem 2024 roku Samsung ogłosił, że niektóre modele jego zegarków jako pierwsze na świecie otrzymały certyfikowaną przez amerykańską FDA funkcję monitorowania bezdechu sennego. Ponieważ jednak amerykański regulator nie ma jurysdykcji w Europie, firma musiała dodatkowo uzyskać zgodę lokalnych instytucji nadzorczych. I całe szczęście – wszystko się udało.
Bezdech senny to poważne schorzenie polegające na okresowym wstrzymywaniu oddechu podczas snu. Objawia się m.in. chrapaniem, niepokojem nocnym, uczuciem zmęczenia po przebudzeniu, sennością w ciągu dnia czy trudnościami z koncentracją. Bardzo mocno zaburza on fazy snu, sprawiając, że niby śpimy, ale wcale nie wypoczywamy. W dodatku nieleczony bezdech zwiększa ryzyko poważnych chorób, takich jak nadciśnienie, zawał serca, udar mózgu czy cukrzyca.
Proces uzyskiwania certyfikacji trwał kilka miesięcy, ale zakończył się sukcesem. Dzięki oznaczeniu CE (Conformité Européenne) nowa funkcjonalność została oficjalnie wprowadzona na rynki 34 krajów wchodzących w skład Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w tym oczywiście do Polski. Początkowo monitorowanie bezdechu oferowały wyłącznie najnowsze urządzenia – Galaxy Watch 7 oraz Galaxy Watch Ultra. Jednak w ramach aktualizacji rozszerzono wsparcie także na starsze modele, zaczynając od Galaxy Watch 4 wzwyż.
Aby funkcja działała poprawnie, wymagany jest zegarek z systemem Wear OS 5.0 lub nowszym, sparowany ze smartfonem Samsunga wyposażonym co najmniej w Androida 9. Dodatkowo potrzebna jest aplikacja Samsung Health Monitor zainstalowana na zegarku.
Zobacz też:
Galaxy S25 Edge oficjalnie – najcieńszy flagowiec Samsunga.
Smartwatche ciągle sprzedają się słabo. Rynek potrzebuje pilnych zmian.
Pixel Watch 4 pojawia się na pierwszych renderach.