CEO komunikatora Signal, Moxie Marlinspike ogłosił, że odchodzi z firmy. Jego pozycję przejmie tymczasowo Brian Acton.
Komunikator Signal miał ostatnio naprawdę ciekawe miesiące. Po zmianie polityki prywatności WhatsAppa morze niezadowolonych użytkowników wybrało właśnie tę aplikację do komunikowania się z bliskimi. Nic zresztą dziwnego, od dawna reklamowali się, że najważniejsza jest dla nich tylko i wyłącznie prywatność.
Miejmy jednak na uwadze, że nie każdy zgadza się z tym stwierdzeniem. Kilka dni temu wojsko w Szwajcarii wydało całkowity zakaz korzystania podwładnym z tej aplikacji. Ich zdaniem firma zbyt chętnie współpracuje z rządem USA. Oczywiście, zakaz dotyczy też Telegramu i WhatsAppa. Ale nie jest to raczej coś, czym musi przejmować się zwykły, cywilny użytkownik.
Sprawdź: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele
Tymczasem, założyciel i CEO firmy ogłosił, że odchodzi ze swojego stanowiska. Piastował je od 2014, czyli od samego powstania komunikatora Signal. Jakie są oficjalne powody jego odejścia? Cóż, tego tak naprawdę nie wiemy – oświadczenie było bardzo zdawkowe.
Każdego dnia uderza mnie, jak nieograniczony jest potencjał Signala i chcę sprowadzić kogoś ze świeżą energią i zaangażowaniem, aby jak najlepiej to wykorzystać.
Oczywiście, Moxie Marlinspike pozostanie dalej w radzie nadzorczej firmy. Pomoże też w wyborze swojego następcy. Jak na razie na tym stanowisku zasiada Brian Acton, ale z góry było jasne, że to jedynie tymczasowe rozwiązanie. Jak będzie wyglądał Signal pod rządami nowego CEO? Cóż, tego absolutnie nie wiemy, ale trzymamy kciuki, żeby było dobrze.
Zobacz też:
Signal i Telegram rosną w siłę kosztem WhatsAppa
Signal nie może publikować swoich reklam na Instagramie?
Jack Dorsey zrezygnował z posady CEO Twittera