• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 miesiące temu

W jednej z brytyjskich prywatnych szkół wprowadzono innowacyjny system edukacji oparty na sztucznej inteligencji. Czy sztuczna inteligencja wyprze nauczycieli?

David Game College, prywatna szkoła z Wielkiej Brytanii, ogłosiła rozpoczęcie nowego projektu. Od września 2024 roku uczniowie na poziomie GCSE będą mieli możliwość uczestnictwa w programie, w którym kluczową rolę odegra sztuczna inteligencja. Zamiast nauczycieli, edukacja w zakresie podstawowych przedmiotów będzie prowadzona za pomocą platform adaptacyjnego nauczania, opartych na algorytmach AI.

Według szkoły, uczniowie, którzy zdecydują się na ten program, nie będą uczestniczyć w tradycyjnych lekcjach, lecz korzystać z indywidualnie dopasowanej ścieżki nauczania. Oczywiście, opracowanej przez sztuczną inteligencję – co może pójść nie tak? Poza tym, że wszystko to projekt brzmi nawet ciekawie.

Sprawdź: Prompt engineering – co to jest?

Szkoła wyjaśnia, że AI pozwala na unikanie tempa narzucanego przez lekcje, umożliwiając studentom bardziej elastyczne podejście do nauki. Program będzie regularnie monitorował postępy uczniów i w razie trudności proponował dodatkowe materiały. W ten sposób system pełni rolę korepetytora, wspierając uczniów w trudniejszych momentach.

Pomimo braku nauczycieli, uczniowie nie pozostaną bez wsparcia. Tzw. “trenerzy nauki” będą śledzić postępy, udzielać wskazówek, feedbacku i służyć pomocą mentorską. Wydaje się więc trochę, że sztuczna inteligencja zastąpi platformy nauczania, a nauczyciel stanie się „trenerem nauki” (ach, gdyby tylko istniało inne słowo na ten zawód). Zmiany są więc chyba bardziej reklamowe i kosmetyczne niż realne. Tak czy siak, program jest raczej ciekawy, ale to testy pokażą czy jakkolwiek funkcjonalny.

Zobacz też:
Sztuczna inteligencja zmienia rynek IT na naszych oczach
Branża gier wideo strajkuje przeciwko AI
Jak rozpoznać tekst napisany przez sztuczną inteligencję?

Oceń ten post