• Ostatnia modyfikacja artykułu:12 miesięcy temu

Toyota jednak postawi na elektryki. Do 2026 roku chcą wypuścić aż 10 nowych modeli.

Od niedawna Toyota ma nowego prezesa i dyrektora generalnego. Koji Sato wygłosił tymczasem swoje pierwsze publiczne przemówienie w tej roli. Wyraźnie widać, że pod nowymi rządami firma zamierza pójść w zupełnie innym kierunku. Jednak planują postawić na elektryczne samochody! Konkretniej, liczą na to, że do 2026 roku sprzedają ich ponad 1,5 miliona egzemplarzy.

Dla miłośników motoryzacja taka wiadomość może być lekkim szokiem albo przynajmniej drobnym zaskoczeniem. Toyota słynęła raczej z bardzo ostrożnego podejścia do samochodów elektrycznych. Stawiają raczej na doskonałe hybrydy albo wręcz na auta wodorowe, takie jak model Mirai. Ich oferta prawdziwych elektryków jest jednak bardzo, ale to bardzo uboga – mają tylko 0,3% udziału na rynku i jeden model w ofercie.

Sprawdź: Jak podłączyć wideorejestrator samochodowy?

Ciężko nie zauważyć jednak, że Toyota bierze się za elektryfikacje o kilka czy nawet kilkanaście lat za późno. Konkurencja jest już na bardzo wysokim poziomie. Z drugiej jednak strony nie startują oni przecież od zera. Mają olbrzymie doświadczenie z napędami hybrydowymi i są jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek motoryzacyjnych na świecie. Nikt nie powie przecież, że elektryczne Aygo czy Yaris nie okaże się olbrzymim hitem w dużych miastach.

Czy 10 nowych modeli i 1,5 miliona sprzedanych egzemplarzy do końca 2026 roku brzmi realnie? Prawdę mówiąc, nie ma zbytnio podstaw, aby sądzić inaczej. Mówimy przecież o gigancie motoryzacyjnym a nie o mało znanym startupie.

Zobacz też:
Toyota inwestuje 360 milionów złotych w fabrykę w Wałbrzychu
Tesla ma problem – z Modelu Y odpada kierownica
Samochód elektryczny płonął 21 godzin. Strażacy z Kartuz pobili rekord

Oceń ten post