• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 tygodnie temu

Nowy prezes TSMC, CC Wei, pokusił się o kilka kąśliwych uwag pod adresem Nvidii. Chce też podnieść im trochę ceny.

W ubiegłym roku wartość akcji Nvidii znacząco wzrosła, a firma zanotowała rekordowe przychody kwartalne. W samym ostatnim miesiącu wartość ich akcji skoczyła o ponad 22% i „zieloni” stali się drugą największą firmą na całym świecie. Nowy prezes TSMC, CC Wei, pokusił się zatem o kilka kąśliwych uwag pod ich adresem w swoim najnowszym wystąpieniu.

Wei przyznał, że produkty Nvidii są drogie, ale niezaprzeczalnie wartościowe dla globalnych firm z sektora sztucznej inteligencji. Niemniej uznał też, że może to najwyższy czas podnieść lekko ceny. Oczywiście ich własne cene, Nvidia jest przecież ich największym klientem i bez możliwości produkcyjnych TSMC po prostu by nie istniała w formie jaką znamy obecnie.

CEO TSMC zasugerował, że podniesienie cen dla Nvidii jest uzasadnione, biorąc pod uwagę rosnące zyski i znaczenie firmy w branży sztucznej inteligencji. Wei wspomniał, że Nvidia generuje ogromne dochody, a TSMC odgrywa kluczową rolę w produkcji jej sprzętu. Oba te stwierdzenia są równie prawdziwe jak to, że woda jest mokra – dokładnie tak po prostu jest.

W dodatku to nie tak, że TSMC jest przesadnie chciwe. Nvidia też podniosła znacząco swoje cen. H100 poprzedniej generacji kosztowały około 30 000–40 000 dolarów za sztukę, podczas gdy nowy procesor graficzny Blackwell sprzedawany jest za około 70 000 dolarów. Tak, procesory AI to koszmarnie drogie karty graficzne. To nie taki produkt dla graczy i jak firma mówi, że kupuje ich tysiąc to jest to potężna inwestycja.

Zobacz też:
Nvidia przebija Apple i dogadania już Microsoft. Amazon w tyle
Apple wykorzysta litografię 2 nm od TSMC w modelu iPhone 17 Pro
TSMC nie wybuduje się w Niemczech? Dotacje były nielegalne

Oceń ten post