Według doniesień Financial Times, Unia Europejska planuje nałożenie ceł na tanie produkty kupowane z chińskich sklepów internetowych, takich jak AliExpress, Temu, czy Shein. To koniec tanich zakupów?
W zeszłym roku do UE zaimportowano 2,3 miliarda produktów o wartości poniżej 150 euro, zwolnionych z cła. Import z tych platform internetowych wzrósł ponad dwukrotnie w porównaniu do roku poprzedniego, co pokazuje rosnącą popularność zakupów na tanich platformach. Ale to też spory problem dla europejskiej konkurencji. Przez dotacje od rządu na wysyłkę bardzo ciężko konkurować z AliExpress, Temu czy Sheinem.
Proponowane przepisy miałyby zastosowanie do każdego internetowego sprzedawcy detalicznego, który dostarcza produkty bezpośrednio spoza UE do klientów w Unii. Komisja już w zeszłym roku proponowała zniesienie progu cła, ale obecnie może przyspieszyć przyjęcie tych przepisów w odpowiedzi na rosnący import tanich towarów.
Problemem, bardziej medialnym, jest też fakt, że sporo produktów nie spełnia wymogów jakości. Unia Europejska podkreśla, że liczba niebezpiecznych produktów zgłoszonych przez kraje członkowskie wzrosła o ponad 50 procent w latach 2022–2023, do ponad 3400. Największe problemy związane z bezpieczeństwem dotyczyły kosmetyków, zabawek, sprzętu elektrycznego i ubrań.
Grupa branżowa Toy Industries of Europe stwierdziła w lutym, że spośród 19 zabawek kupionych na Temu, żadna nie spełniała norm UE, a 18 stanowiło zagrożenie dla dzieci. Znaczy no wiecie, zagrożenie według UE, 30 lat temu pewnie by to przeszło. W każdym razie – będziemy wkrótce płacić więcej.
Zobacz też:
Alibaba, właściciel AliExpress zapłaci gigantyczną karę!
Amazon chce stworzyć tani sklep konkurujący z Temu i Shein
Meta może zostać ukarana gigantyczną karą przez UE