Visa testuje zupełnie nowe rozwiązania podczas mundialu w Katarze. Płatności wykonamy tym razem za pomocą naszej twarzy.
Za nami otwarcie mistrzostw świata w piłce nożnej w Katarze. Chyba żaden mundial nigdy nie wzbudził jeszcze aż tak wielu kontrowersji. Fatalne warunki mieszkaniowe dla kibiców, drakońskie zasady, wykorzystywanie pracowników podczas budowy stadionów to dopiero wierzchołek góry lodowej. Wygląda na to, że Visa postanowiła dorzucić do tego drobną cegiełkę testując niezwykle rewolucyjną, ale nieco wręcz dystopijną technologię.
Jak zapewne doskonale wiecie, Visa jest oficjalnym partnerem FIFA i to właśnie oni obsługują cały mundial pod względem finansowym. W Katarze zainstalowano ponad 5 tysięcy terminali do płatności zbliżeniowych. Oprócz tego, powstało jednak kilka programów pilotażowych. Jednym z nich jest możliwość dokonywania płatności za pomocą biometrii, a konkretniej za pomocą twarzy.
Sprawdź: Telewizor na mundial w Katarze – jak wybrać idealny model?
Całość wygląda bardzo prosto – zamiast przykładać telefon czy kartę do terminala musimy jedynie uśmiechnąć się do kamery, a środki same zostaną pobrane z naszego konta. Oczywiście, wymagana jest wcześniejsza rejestracja w programie i udostępnienie operatorowi kilku skanów naszej twarzy. Teoretycznie system jest niezwykle wygodny i jakby nie patrzeć naprawdę innowacyjny.
Pozostaje jednak pytanie, co z naszą prywatnością i bezpieczeństwem. Czy aby na pewno system nie można oszukać? Znamy przecież technologie takie jak deepfake pozwalające na tworzenie bardzo przekonujących oszustw. Dodatkowo, rozpoznawanie twarzy może być wykorzystywane do inwigilacji obywateli i coraz więcej państw na świecie podejmuje kroki mające na celu zakazanie tego procederu.
Zobacz też:
BLIK dołączył do systemu SWIFT – nadchodzą duże nowości
FIFA 2023 przewidziała zwycięzcę mundialu w Katarze
Mastercard planuje wycofać się z pasków magnetycznych