• Ostatnia modyfikacja artykułu:5 dni temu

Fani Wiedźmina mają niezły miesiąc. Najpierw książka od Sapkowskiego, a teraz trailer gry Wiedźmin 4 od CD Projekt.

Gala The Game Awards 2024 rozpoczęła się z impetem, a studio CD Projekt Red wywołało spore poruszenie wśród fanów Wiedźmina, prezentując obszerny filmowy zwiastun czwartej części tej legendarnej serii. Największe zaskoczenie? Główna bohaterka, miała być nowa seria i nowa trylogia, a szykuje się raczej heksalogia, bo znowu pogramy Ciri. Tylko trochę starszą.

Zwiastun stylem przypomina popularny trailer „Zabijanie potworów” z Wiedźmina 3. W jednej z przedstawionych scen Ciri ratuje młodą kobietę przed groźnym monstrum, jednak jej heroiczny czyn zostaje podważony przez uprzedzenia i ignorancję okolicznych ludzi. Absolutna klasyka wiedźmińskiego świata.

CD Projekt Red nie podało jeszcze daty premiery ani docelowych platform, na które trafi Wiedźmin 4. Wiadomo jedynie, że gra powstaje na silniku Unreal Engine 5. Wykorzystanie aż zaawansowanego technologicznie silnika obiecuje spektakularną oprawę wizualną. I lepiej już teraz szykujcie budżet na nową kartę graficzną, celujemy raczej w RTX 4000 albo nadchodzącą serię RTX 5000.

Czy CD Projekt Red ponownie zaskoczy graczy i osiągnie sukces na miarę Wiedźmina 3? Oczekiwania są ogromne, ale na odpowiedź trzeba będzie jeszcze poczekać. Niemniej, fani jak na razie nie są zbyt zadowoleni. Wątpliwości budzi sam udział Ciri, której historia mogła zdawać się zamknięta. No i to, że jakimś cudem przeszła próbę traw. Geralt jako ostatni boss w turnieju Gwinta na pewno wynagrodzi jednak te niedogodności.

Zobacz też:
CD Projekt jasno: Wiedźmin 4 to ich priorytet
Wiedźmin powraca – Andrzej Sapkowski kończy nową książkę
Wiedźmin od Netflixa zbliża się ku końcowi – i całe szczęście

Oceń ten post