• Ostatnia modyfikacja artykułu:54 minuty temu

Znowu to zrobili. Microsoft nic a nic nie uczy się na błędach i znowu wydali wadliwą aktualizację systemu Windows 11. Ile można?

Windows 11 od premiery zdążył zebrać sporo negatywnych opinii a jednym z jego bardziej uciążliwych problemów bez wątpienia nadal pozostają aktualizacje. Mimo że minęły już ponad cztery lata od debiutu systemu, łatki wciąż potrafią przynieść więcej szkód niż poprawek – i najnowszy przykład znów to potwierdza. Microsoft poinformował, że aktualizacja KB5064081 wprowadziła błąd utrudniający logowanie hasłem. Problem dotyczy ikony logowania na ekranie blokady, która w części przypadków nie wyświetla się prawidłowo albo znika całkowicie.

Usterkę zauważyli testerzy z programu Windows Insider, którzy mają dostęp do wcześniejszych wersji systemu. Na szczęście to wyłącznie błąd graficzny – nie wpływa ani na bezpieczeństwo, ani na szybkość działania Windowsa, lecz jedynie na elementy interfejsu. Choć nie jest to najpoważniejsza wada, zwłaszcza na tle wcześniejszych aktualizacji, może irytować użytkowników korzystających z tradycyjnych haseł zamiast logowania PIN-em

Microsoft zapewnia, że pracuje już nad poprawką, a szczegóły mają zostać opublikowane wkrótce. Nie wiadomo natomiast, kiedy łatka trafi do szerszego grona odbiorców. Najpewniej najpierw sprawdzą ją uczestnicy programu Insider, co powinno ograniczyć ryzyko pojawienia się kolejnych problemów.

Wpadka dotkliwa, ale raczej nie aż tak groźna. Bywało gorzej. W październiku aktualizacja KB5066835 obniżyła wydajność gier – i to znacząco. W niektórych produkcjach spadki FPS sięgały nawet 50%, co wywołało sporą frustrację graczy.

Zobacz też:
Microsoft widzi w TikToku konkurencją dla Xboxa.
Windows 11 będzie z AI, czy tego chcemy czy nie.
Microsoft już nie lubi się z OpenAI – tworzą własny model AI

Oceń ten post