To koniec uwielbianego przez użytkowników projektu Youtube Vanced. Google w końcu upomniało się o swoje prawa.
Jak zapewne doskonale wiecie, domyślna aplikacja Youtube ma sporo różnych ograniczeń. Przede wszystkim, mamy w niej po prostu mnóstwo reklam. Dodatkowo, nie możemy wygasić ekranu, aby dalej słuchać muzyki z filmu. Wszystkie te niedogodności możemy jednak pominąć w prosty sposób – wykupując abonament premium, do czego Google bardzo gorąco nas zachęca.
Jeśli nie planujemy jednak wydawać co miesiąc pieniędzy na Youtube’a, to istnieje jeszcze jedna bardzo ciekawa opcja. Mowa tutaj oczywiście o popularnej aplikacji Youtube Vanced. Umożliwia ona tak naprawdę cieszenie się niemal wszystkimi opcjami premium w 100% za darmo! No, a raczej należy powiedzieć, że umożliwiała.
Sprawdź: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele
Youtube Vanced poinformowało użytkowników, że oficjalnie kończą swoją działalność, a projekt nie będzie dalej rozwijany. Nie ukrywają też, że to „zasługa” bardzo stanowczego i groźnego listu od Google. A jak niestety powszechnie wiadomo, ich dział prawniczy potrafi być bardzo, ale to bardzo groźny. Twórcy nie mieli więc innego wyboru.
Aplikacja Vanced zniknie ze sklepu Google Play już za kilka dni. Jest jednak światełko w tunelu – wcale nie przestanie ona od razu działać. Twórcy zapowiedzieli, że prawdopodobnie będzie jeszcze funkcjonalna przez nawet 2 lata! Jeżeli nie mamy jej zainstalowanej na telefonie, to pozostaną nam jednak tylko nieoficjalne kanały dystrybucji.
Pamiętajmy też, że natura nie znosi próżni. Z pewnością już wkrótce pojawią się inne aplikacje działające dokładnie w taki sam sposób.
Zobacz też:
Youtube chce wprowadzić NFT do serwisu
Youtube Premium i Music mają już 50 milionów użytkowników
Samsung celowo ogranicza wydajność niektórych aplikacji?
